Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Przewietrzyć układy

Od kilkunastu lat w Polsce zwykło się mówić o samorządach albo dobrze, albo wcale. Dobry PR Polsce lokalnej od lat robią politycy centralni, którzy tego czy innego włodarza gminy czy powiatu traktują bardziej jako potencjalną trampolinę do zdobycia głosów niż jako partnera.

Doprowadza to do tego, że w samorządach tworzy się absolutnie ponadpartyjna patologia, gdzie jedni oklaskują drugich i zachowują pozory. Tymczasem polityka na dole, w małych gminach, często jest bardziej okrutna i bezwzględna niż ta duża. Wójtowie rządzący gminą po kilkadziesiąt lat mają głosy policzone co do sztuki i wiedzą, że całą resztę mogą swobodnie doić z kasy, a także ustawiać polityczno-biznesowe interesy. Sytuację mogłyby przerwać bardzo silne, lokalne media, które będą na co dzień patrzeć na ręce samorządom. Taką szansę niesie ze sobą przejęcie przez Orlen wydawnictwa Polska Press, które wreszcie mogłoby wyzwolić się z lokalnych układzików. To jednak nie jest oczywiste, bo zawsze istnieje ryzyko politycznego nacisku. Można więc pójść inną ścieżką. Po 22 latach od reformy samorządowej jest oczywiste, że przydałaby się porządna ewaluacja i zmiany. Świat poszedł naprzód. Urzędy stały się bardziej cyfrowe. Wydaje się więc, że nie potrzebujemy już tak licznych struktur urzędniczych. Nie ma większego sensu dalsze istnienie Urzędów Marszałkowskich i Powiatowych, które od lat są zabetonowane i których działalność w ogóle nie interesuje statystycznego Polaka. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby to gminy wzięły na siebie większe obowiązki. Przyniosłoby to ogromne korzyści i pozwoliło przewietrzyć lokalne układy.
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Jacek Liziniewicz