Trwa sprawdzanie szczepień na WUM. Ale to nie wszystko! "Kontrole staną się pewną regułą"
"Takie kontrole staną się pewną regułą" - odpowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na pytanie portalu Niezalezna.pl o kontrolach szczepień po wybuchu afery związanej ze szczepieniami ludzi show biznesu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Dziś rano kontrolerzy NFZ weszli do WUM.
Skandal w sprawie szczepień poza kolejką wybuchł po tym, jak o przyjęciu szczepionki poinformował m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Okazało się, że w grupie osób spoza środowiska medycznego, które otrzymały szczepionkę, znaleźli się też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, satyryk i reżyser Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak, jego narzeczona Anna Cieślak i aktor Michał Bajor. Pełna lista zaszczepionych ludzi ze świata kultury i polityki wciąż nie jest znana.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej nasz reporter Aleksander Mimier zapytał ministra zdrowia, czy kontrola dotyczy jedynie szczepień prowadzonych przez WUM, czy może kontrolerzy będą zajmować się także szczepieniami w innych placówkach w całej Polsce. Padła konkretna zapowiedź - kontroli będzie więcej.
- Dziś kontrolerzy udali się do jednostki przy WUM, ale tutaj zdradzę, że planujemy kompleksowe kontrole przeprowadzić w całym kraju, tak żeby to dobro narodowe, którym są szczepionki, zabezpieczyć. Takie kontrole staną się pewną regułą
- odpowiedział Adam Niedzielski.
Przypomnijmy, że dziś rozpoczęła się kontrola w WUM.
- Dziś o godzinie 8.00 kontrolerzy NFZ weszli do jednostki, która wykonywała szczepienia dla WUM. Trwa kontrola. Kontrola ma na celu zasadność wykonywania szczepień. Analizujemy, jaka była proporcja zaszczepionych spoza grupy medycznej. Będziemy starali się weryfikować, kiedy były przygotowane skierowania na te szczepienia, czy były robione z dużym wyprzedzeniem
- powiedział minister zdrowia.
Źródło: niezalezna.pl
