W okolicach Betlejem było wiele grot, w których znajdowały się wykute w skałach lub zrobione z desek żłoby, do których kładziono paszę dla owiec, kóz czy bydła. Wzmianka o grocie ma swoją symbolikę, którą rozwijał już Platon. Grota zazwyczaj jest mroczna i pozostaje symbolem ciemności panujących w świecie. W niej jednak, wraz z narodzeniem Jezusa pojawia się jasność. Oto światło przyszło na świat – powie św. Jan Ewangelista. Obrazy zewnętrzne mają zatem głębsze, duchowe znaczenie.
Ks. prof. Józefem Naumowicz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego stwierdza również: Według Ojców Kościoła „grota betlejemska to cały świat”. Ewangelia wspomina o żłobie - wół i osioł zawsze rozpoznają swój żłób i do niego się kierują. I te dwa biblijne zwierzęta już w pierwszych pismach chrześcijańskich stały się symbolem wszystkich ludzi, którzy rozpoznają przyjście Jezusa i do Niego się kierują. Jeżeli do narodzonego Dzieciątka przyszli pasterze, to musieli przyprowadzić ze sobą stada, stąd przed żłóbkiem ustawiono owce. Jeżeli przybyli magowie ze Wschodu, to mogli przyjechać na wielbłądach. I tak przed żłóbkiem umieszczano kolejno jakieś znaczące zwierzęta, nawet dzikie. Cały świat gromadzi się zatem przy żłóbku, odnajdując tam jedność, pokój i szczęście.
Gdzie zaczęto świętować uroczystość Bożego Narodzenia? Ks. profesor Naumowicz odpowiada: Święto powstało w Betlejem czyli tam, gdzie się Jezus narodził. Zaczęto je obchodzić zapewne w 328 roku, gdy za sprawą cesarza Konstantyna Wielkiego i jego matki św. Heleny została ukończona w Betlejem pierwsza bazylika. To był kościół ku czci narodzenia Jezusa, jego główny ołtarz był usytuowany dokładnie nad grotą, która od długiego już czasu była czczona jako miejsce narodzenia Jezusa. W roku inauguracji tej bazyliki zorganizowano też pierwsze osobne święto związane z tajemnicą tego miejsca.
Św. Franciszka w 1226 roku urządził pierwszy żłobek, „drugie Betlejem”. Biedaczyna z Asyżu chciał pokazać, że Betlejem jest wszędzie tam, gdzie świętuje się Boże Narodzenie. Stąd nad żłóbkiem, w którym na sianie ułożył figurkę Jezusa, urządził ołtarz, przy którym była sprawowana msza święta. Opłatek wigilijny, żłóbek, a przede wszystkim msza święta mają prowadzić do tego, by dziś w nas i wokół nas było nowe Betlejem, gdzie rodzi się Jezus i gdzie nastaje cisza, pokój i radość. Bo Boże Narodzenie to nie to tylko wspomnienie dawnego wydarzenia, nie tylko obchody rocznicy urodzin, ale uobecnienie tego, co stało się kiedyś w betlejemskiej grocie.
Ks. prof. Józef Naumowicz – znawca historii i literatury wczesnochrześcijańskiej, autor publikacji z zakresu późnego antyku i Bizancjum, kierownik katedry historii starożytnej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.