Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Koniec systemu: Jak rodziła się „Solidarność”? Czego panicznie bali się komuniści? Kulisy działania agentów

W 1980 roku poparcie społeczne dla strajków i rodzącej się Solidarności zaskoczyło władze nie tylko w Polsce, lecz także w Moskwie. Dlatego by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli, natychmiast skierowano rzesze tajnych i jawnych agentów, wśród których niezwykle istotną rolę odgrywali dziennikarze. Jedynym z nich, który spisał dokładnie, co działo się 16 sierpnia 1980 roku w Stoczni Gdańskiej, był Tadeusz Strumff, zarejestrowany jako kontakt operacyjny ps. Bard. - ujawnia red. Dorota Kania.

Thomas Hedden; https://en.wikipedia.org/wiki/Public_domain

Czym była „Solidarność” - ogromny, 10-milionowy ruch społeczny? Jaki był udział KGB i SB w Sierpniu 80? Dlaczego tak szybko w szeregach „Solidarności” pojawili się agenci? - o kulisach tych wydarzeń opowiadała pierwsza część programu Doroty Kani „Koniec systemu” w TV Republika

W reportażu, oprócz historycznych zdjęć i filmów pojawiają się świadkowie Sierpnia 80: Maria Peisert-Kisielewicz i Jerzy Filak, działacze opozycji od 1976 r. Kulisy działalności agentów w Solidarności wyjaśnia dr Jerzy Targalski, historyk, ekspert ds. służb specjalnych.
 

Władza doskonale wiedziała, że siła, która się pojawiła, jest nie do opanowania. Dlatego też na czele strajków w głównych ośrodkach stanęli albo ludzie zarejestrowani jako TW, albo ludzie z aparatu partyjnego. Nie wszystkich udało się usunąć, nam na Śląsku się poszczęściło.
- tłumaczył Andrzej Rozpłochowski, legenda opozycji, przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.
 
Z kolei Krzysztof Wyszkowski, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych, zwraca uwagę na fakt, że władza doskonale wiedziała, iż wolne media są dla niej śmiertelnym zagrożeniem.

Wtedy, w sierpniu 1980, nie było niezależnych mediów, musieliśmy o nie walczyć. Na pewno media były dla władzy pasem transmisyjnym do społeczeństwa, a polecenia dla polskich komunistów były wydawane w Moskwie. Dlatego tak ważne było powołanie wolnych mediów.
- mówi Krzysztof Wyszkowski.
 


Więcej na ten temat w najbliższym najnowszym tygodnika "Gazeta Polska":

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Gazeta Polska, Telewizja Republika

#Gazeta Polska

rz