Węgrzy zbroją się w rakiety

Umowa została podpisana w Budapeszcie przez ministra obrony narodowej Węgier Tibora Benkő oraz ambasadora USA na Węgrzech Davida Cornsteina. Szef węgierskiego MON-u podkreślił, że zakupiony system będzie pełnił funkcję odstraszania.  Z kolei ambasador David Cornstein zauważył, że jest to największa umowa w dziedzinie obronności między Węgrami a USA.

Warto przypomnieć, że w maju br. amerykański Departament Stanu w ramach procedury Foreign Military Sales zatwierdził sprzedaż na Węgry za kwotę 230 mln dolarów partii kilkudziesięciu kierowanych pocisków AIM-120C‑7/C‑8 AMRAAM/ER, wyprodukowanych przez firmę Raytheon. Rakiety mają trafić na wyposażenie systemu obrony NASAMS, który zasili wojska obrony powietrznej. Nowy system ma zastąpić zestawy rakietowe 2K12 Kub, eksploatowane przez 12. Pułk Obrony Powietrznej.

System NASAMS produkowany przez spółkę joint venture należącą do amerykańskiej firmy Raytheon oraz norweskiego przedsiębiorstwa Kongsberg  umożliwia eliminowanie szerokiego spektrum celów powietrznych: od dronów po śmigłowce i samoloty, a kończąc na pociskach manewrujących. Składa się z dwóch stacjonarnych wyrzutni, mieszczących sześć pocisków AIM-120 AMRAAM, centrum dowodzenia i kierowania ogniem oraz radiolokatora Raytheon AN/MPQ-64F1 Sentinel i pojazdu z obserwacyjno-celowniczą głowicą. 

 

 

Źródło: niezalezna.pl