Żołnierze 9. Pułku Rozpoznawczego z Lidzbarka Warmińskiego, wspólnie z żołnierzami kompanii rozpoznawczej z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, zostali przerzuceni w nieznany im wcześniej rejon (lotniska Masłów - Kielce), by zrealizować założenia programowe ostatniego, najtrudniejszego poziomu szkolenia spadochronowego, w tej grupie spadochronów – czytamy na portalu zwiadowców.
Każdy skok na tym szkoleniu, przygotowuje żołnierzy do skoku bojowego i oddawany jest z minimalnej wysokości 3000m n.p.m. z częściowym i pełnym oporządzeniem oraz z zestawami nawigacyjnymi do wykonywania skoków bez widoczności punktu lądowania. W czasie trwania kursu, każdy żołnierz wykona po ok. 30 skoków, z czego większość skoków realizowana jest w połączeniu z przelotami do wskazanego z mapy punktu, a zrzut skoczków odbywa się poza granicą słyszalności danego statku powietrznego. W tym ćwiczeniu kursanci przelatują w linii prostej dystans ok 17 km.
Statek powietrzny M-28B/PT został przydzielony do tego szkolenia z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Krakowa – informuje pułk.