Halicz (1333 m) to trzeci pod względem wysokości szczyt w polskiej części Bieszczadów i całych Bieszczadach Zachodnich. Ze szczytu rozciąga się wspaniała panorama na polską i ukraińską część Bieszczadów. Według legendy w średniowieczu zbiegały się tu granice Polski, Węgier i Rusi.
Z rzadkich w Polsce roślin występuje tutaj m.in. arnika górska, chaber Kotschyego, tojad bukowiński, zaraza macierzankowa i turzyca dacka.
Okolice masywu były wykorzystywane gospodarczo od co najmniej czasów panowania książąt ruskich. W XIX Halicz służył wypasowi bydła. Pod koniec XIX w rozpoczęto eksploatację na skalę przemysłową lasów. Przede wszystkim na wschodnich zboczach Halicza.
Pierwsze udokumentowane wejście na nartach na szczyt odbyło się w zimie 1909 r. Lwowscy turyści najpierw odkryli Bieszczady zimą. Wędrówki piesze w owym okresie po Bieszczadach należały do rzadkości. Myśliwi korzystali z uroków Halicza. Okolica była od zawsze ostoją niedźwiedzi.
Najprawdopodobniej w 1910 r na stokach Halicza doszło do tragedii. Zaszczuty niedźwiedź zabił trzech myśliwych, a czwartego dotkliwie poranił rozszarpując mu nogę.
Ze znanych osób korzystających z tego masywu należy wymienić Stefana Roweckiego-Grota, który w latach 1933-34 jako instruktor organizował tu swoim żołnierzom rajdy narciarskie. Potem w okolicy był kilkakrotnie m.in brał udział w polowaniach.
W 1933 r. na Halicz wytyczono pierwszy szlak pieszy. W 1935 r. lwowski oddział PTT wyznakował główny szlak beskidzki, który z Halicza biegł do Sianek.
W latach 1939-1940 wiódł tędy na Węgry szlak kurierski i przerzucano polskich oficerów. Po II wojnie światowej w 1953 r. główny szlak beskidzki oznakowano kolorem czerwonym na odcinku trasa biegła od Komańczy po Halicz. W 1975 r. szlak przedłużono na Rozsypaniec, a w 1984 r. sprowadzono drogą do Wołosatego.