GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Jakie kryteria decydują o wprowadzaniu kolejnych poluzowań? Minister Szumowski o "trudnym balansie"

To jest balans pomiędzy względami ekonomicznymi a epidemicznymi - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się do stopniowego rozluźniania obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa. Dopytywany o możliwość powrotu do wszystkich restrykcji uznał, że "nie jest to możliwe".

Łukasz Szumowski/ fot. Krystian Maj/ Twitter/@KPRM

- Jeśli nie wrócimy do działalności, która ratuje gospodarkę, ilość zgonów na nowotwory, na choroby rzadkie, może być znacznie wyższa za jakiś czas. W związku z tym my musimy wyważyć ryzyko epidemiczne i ryzyko zapaści kraju

- powiedział minister.

Szumowski był pytany o stwierdzenie dyrektor Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) Andrei Ammon, która przekazała, że Polska jest jednym z czterech państw UE, gdzie nie słabnie epidemia COVID-19.

Minister powiedział, że nie niepokoją go takie dane.

- Polska była jednym z krajów, gdzie bardzo późno przyszła epidemia. Poczekajmy dwa tygodnie, będziemy mogli ocenić, czy tak jak w innych krajach, w Polsce liczba chorych spada, czy nie

- wskazał.

Szumowski był też pytany o ewentualną możliwość powrotu do wszystkich restrykcji, które były wprowadzone z powodu epidemii.

- Myślę, że to jest niemożliwe, żeby wrócić do takiego dużego zamrożenia, jakie zrobiliśmy. Ale na pewno "taśma może pójść do tyłu", a na pewno zatrzymać się przy tym "przewijaniu" do przodu. Czyli kolejny etap (luzowania restrykcji -red.) będzie musiał być zamrożony, być może jakieś restrykcje poruszania się mogą zostać wprowadzone. W końcu celem jest doprowadzenie do takiego stanu, żebyśmy mogli w sposób możliwie bezpieczny (...) wrócić do nowej normalności - powiedział.

Minister kolejny raz zaapelował o zlecanie i wykonywanie większej liczby testów.

- Niestety w majówkę z 16 tys. (testów w ciągu dnia -red.) spadliśmy na 9 tys. przy tych samych możliwościach laboratoryjnych, tej samej liczbie testów

- powiedział. Zaznaczył jednocześnie, że podobny spadek liczby testów wykonywanych w święta i weekendy jest odnotowywany również w innych krajach, np. w Niemczech.

- Oby lekarze testowali więcej: siebie, swoich kolegów, koleżanki, personel techniczny, medyczny, bo wtedy wyłapiemy szybciej tych, którzy mogą mieć wirusa - powiedział Szumowski.

 



Źródło: TVN24, PAP, niezalezna.pl

#koronawirus #Łukasz Szumowski #poluzowania

am