Sawicki przekazał, że operator koparki podczas prac przy wykopie natrafił na metalowy obiekt.
"Okazało się, że jest to niewybuch. Prace zostały wstrzymane i została powiadomiona policja"
- powiedział.
Policja otrzymała zgłoszenie we wtorek około godziny 11.
"Niewybuch znaleziono w tym samym miejscu co w zeszłym tygodniu"
- powiedziała PAP podkom. Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.
Dodała, że jest to pocisk lotniczy o długości około 40 cm.
"O niewybuchu poinformowaliśmy saperów z Kazunia, którzy aktualnie są w drodze"
- poinformowała policjantka.
Dodała również, że w porozumieniu z saperami zapadła decyzja o ewakuacji mieszkańców trzech bloków: przy ul. Bazyliańskiej 7 oraz przy ul. Rembielińskiej 21, 23, a także pierwszej klatki bloku pod numerem 19.
"Ewakuowani zostali także uczniowie szkoły przy Hieronima"
- dodał Bartosz Sawicki.
Na czas ewakuacji wstrzymano ruch tramwajowy na Rembielińskiej.
Według informacji policji saperzy powinni przyjechać na miejsce około godziny 13.
To nie pierwszy niewybuch w tym miejscu. W środę 20 listopada operator koparki wykopał tam również pocisk lotniczy. Podczas działań saperów, policji i straży pożarnej ewakuowano pracowników budowy, uczniów pobliskiej szkoły podstawowej, lokatorów trzech bloków i pracowników centrum usługowego. W sumie było to około tysiąca osób.