Wynik wyborczy Prawa i Sprawiedliwości przeszedł najśmielsze oczekiwania nawet największych optymistów. Moim zdaniem, choć to tylko dywagacja niepoparta jak na razie żadnymi badaniami, duży wpływ na zwycięstwo partii rządzącej mogły mieć wydarzenia, które się rozegrały w minioną sobotę w Gdańsku.
Wypada pogratulować organizatorom Marszu Równości, jak i jego uczestnikom. Trudno było bardziej zohydzić wielu Polakom opozycję niż profanacją Najświętszego Sakramentu, jakiej dopuścili się uczestnicy tego wydarzenia. Doszły do tego jeszcze internetowe wpisy nowej ulubienicy PO prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. „Była dumna” ze swego udziału w marszu. Mam ogromną nadzieję, że osobiste gratulacje auto-rom profanacji również niedługo złożą organy ścigania, prokuratura i sąd. Może kolejny taki marsz zorganizujecie w październiku?