Żal patrzeć na to, co się dzieje w Irlandii. I nie chodzi tylko o to, że społeczeństwo kompletnie się zlaicyzowało, ale również o to, że tamtejszy Kościół rezygnuje z głoszenia i życia ewangelią, poddaje się procesowi apostazji, a wszystko tylko po to, aby nie stracić pieniędzy. Przesada? Niestety nie!
Irlandzki Kościół właśnie podjął decyzję o tym, że pary homoseksualne (same-sex couples – pary jednopłciowe) będą mogły korzystać z terapii małżeńskiej czy przygotowania do małżeństwa w katolickich poradniach rodzinnych. To jawne odrzucenie nauczania Kościoła, który wskazuje, że akty homoseksualne są z samej swojej natury grzeszne, a związki osób tej samej płci niezgodne z prawem naturalnym. Zgoda na pomaganie im oznacza, że katolickie instytucje będą wspierać grzech. Jeszcze bardzie skandaliczny jest powód, dla którego irlandzki Kościół podjął taką decyzję. Są nim… pieniądze – dokładnie 1,4 mln euro. Irlandzki rząd ostrzegł, że jeśli biskupi się na to nie zgodzą, to on odbierze dofinansowanie katolickim ośrodkom. I tak za mamonę biskupi w Irlandii zrezygnowali z ewangelii. Smutne, ale prawdziwe. Tak się zabija wiarę, a robią to sami pasterze.