Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska nie szczędzi słów krytyki pod adresem przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, którzy w czasie Kongresu Prawników Polskich zakłócali wystąpien
- Uważam, że takie zachowania nie przystoją przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości. Jeśli nawet ktoś ma inny pogląd w danej sprawie, to powinien dyskutować. Natomiast opuszczanie sali, czy buczenie, kiedy przedstawiciel prezydenta przedstawia swoje uprawnione stanowisko - a przecież każdy ma prawo przedstawić określone stanowisko - to takie zachowanie było niepotrzebne. Podczas kongresu ani przedstawiciel prezydenta ani przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości nie obrażali nikogo, tylko po prostu przedstawiali swoją wizję spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości. Jeśli ktoś uważa, że przedstawiony projekt jest niewłaściwy, ma swoją koncepcję, to powinien tę koncepcję konkretnie przedstawić, czyli odnieść się merytorycznie do konkretnych punktów. A tego nie usłyszałam. Słyszę ogólne uwagi, natomiast nie słyszę konkretnych zarzutów, a wtedy można by było nad nimi dyskutować – mówiła Julia Przyłębska.