
Populiści w obronie demokracji
Największą obelgą, jaką można usłyszeć z ust „Europejczyków”, jest oskarżenie o populizm. Że to bezproduktywne pieniactwo i demagogia destabilizujące życie społeczne.
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Największą obelgą, jaką można usłyszeć z ust „Europejczyków”, jest oskarżenie o populizm. Że to bezproduktywne pieniactwo i demagogia destabilizujące życie społeczne.
Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich było zaskoczeniem dla wszystkich uczestników sceny politycznej.
Wywiad, który ukazał się w „Gazecie Wyborczej” (14 sierpnia 2015 r.) z byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim, przeprowadzony przez Adama Michnika i Jarosława Kurskiego, jest szczególny ze
Okładka najnowszego numeru „Angory”, pisma, które ma wielkie zasługi w zwalczaniu prawej strony sceny politycznej: nad zdjęciem przedstawiającym Jana Kulczyka z synem i córką z pytaniem, kto p
Jeśli w nadętej quasi-naukowej przemowie pojawiają się słowa „inkluzja” i „partycypacja”, to znaczy nieomylnie, że mamy do czynienia z ideologiczną nowomową.
Uznanie przez Sąd Najwyższy w USA prawa do zawierania małżeństw przez homoseksualistów to jedna z tych decyzji, które rozpoczynają nową epokę.
W marcu 2009 r.
Można z dużą dozą pewności stwierdzić, że obecny układ władzy bardzo się postara, aby główna oś walki politycznej w ramach kampanii parlamentarnej miała charakter światopoglądowy.
Wydarzenia na Krakowskim Przedmieściu w lecie 2010 r.
Każdy bystry obserwator sceny politycznej ma świadomość, że to, co było prezentowane w mediach głównego nurtu w ciągu ośmiu lat rządów PO i PSL‑u, było tylko wierzchołkiem góry lodowej patolog
Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich to efekt uruchomienia przez prawą stronę sceny politycznej przemysłu pogardy – sugerują media głównego nurtu.
Jeśli Andrzej Duda zostanie prezydentem, zostanie nim człowiek, który podobnie jak Lech Kaczyński, nie ma żadnych mentalnych ani towarzyskich związków z komunistycznym totalitaryzmem.
Władza postkomuny oznacza dominację w życiu społecznym typu człowieka zwanego homo sovieticus. Pojęcie „homo sovieticus” stworzył zmarły w 2006 r.
W świetnym artykule pt. „Czym jest antykaczyzm” prof. Ryszard Legutko scharakteryzował to zjawisko jako bezprecedensowe w polskiej historii.
Ludzie złej woli, gdy zaczynają rozważania o polskiej historii, rozpowszechniają dogmat determinizmu, często nazywając go „racjonalizmem”. Sugerują, jakoby wszystko, co dotyczy Polski, było z góry skazane na klęskę. O tym jednak, że w historii nic ni
Śledziłem wizytę Jarosława Kaczyńskiego w Wielkopolsce w dniach 6 i 7 kwietnia. Tłumy na spotkaniach, temperatura rozmów i żywe dyskusje ich uczestników pokazują, że letarg został przerwany. Polska znów na serio obchodzi coraz większą grupę Polaków.