Według raportu, w ataku na pozycje armii ukraińskiej w Mariupolu, wróg trzy razy użył ciężkiej artylerii. Pod ogniem z moździerzy, granatników i ciężkich karabinów maszynowych znalazły się siły ATO zajmujące pozycje w Tałakiwka, Marinka, Nowotrojsk, Hnutowe i Pawłopil. Przed świtem 13 sierpnia walki trwały jeszcze w okolicach Mykołajiwka i Bogdaniwka.
Według wojskowych, w Doniecku pozycje sił ATO znalazły się pod ostrzałem z moździerzy najróżniejszego kalibru. Członkowie nielegalnych grup zbrojnych otworzyli ogień z granatników i karabinów maszynowych dużych kalibrów.
"W godzinach popołudniowych w sobotę. W dniu 13 sierpnia, zaobserwowano dwie próby zbadania pozycji ATO przez nielegalne grupy zbrojne. Radar wychwycił też ruch bezzałogowych statków powietrznych"
- poinformowało ATO.
W wyniku wojskowego ostrzału jedna z dzielnic Doniecka została pozbawiona prądu.
Wcześniej ukraiński wywiad poinformował o nadchodzących prowokacjach na dużą skalę.