Na Jasnej górze trwa konferencja pt. „Reforma mediów publicznych czy powołanie nowych Mediów Narodowych” organizowana przez stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy oraz Krucjatę Różańcową za Ojczyznę. Konferencja rozpoczęła się od mszy św. za ojczyznę.
Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński w swoim wystąpieniu podkreślił rolę nowych mediów w odbudowywaniu wspólnoty w Polsce i przedstawił program naprawy mediów wypracowany przez SDP.
– mówił Skowroński.Media zostały pozbawione wolności twórczej, która jest podstawowym elementem niezależności. Media publiczne to nie są media partyjne, nie są własnością polityków. Wojna klanów, która trwa w Polsce, nie tworzy wspólnoty. Agencje PR-owskie od lat pracowały nad tym, żebyśmy byli do siebie wrogo nastawieni, musimy opuścić tę strefę sporu (…) Trzeba postawić kamerę zupełnie w innym miejscach od tych, w których pojawiała się ona dotychczas

fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Poseł Elżbieta Kruk, była przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przedstawiła wstępny projekt Prawa i Sprawiedliwości dotyczący mediów publicznych, nad którym pracuje Komisja ds. Kultury i Środków Przekazu.
– podkreśliła Kruk.Nad projektem muszą pracować przedstawiciele różnych środowisk, ustawa będzie doprecyzowana, jedną z najważniejszych spraw dotyczących organizacji nowych mediów jest kwestia ich finansowania, która między innymi doprowadziła do komercjalizacji mediów. Trzeba odejść od spółek prawa handlowego – doświadczenie pokazało, że nie jest to odpowiednia formuła dla instytucji dobra publicznego

fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Fundacja Interpolonia apelowała w trakcie konferencji o reformę TV Polonia: „Treści, które pojawiają się w Telewizji Polonia, nie odpowiadają zapotrzebowaniem Polaków za granicą, sygnał telewizji do wielu z nich nie dochodzi”.
Z kolei ksiądz Roman Piwowarski ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Katolickich w swoim wystąpieniu „Polskie media publiczne w dobie kryzysu” podkreślił ogromną rolę mediów w odbudowywaniu polskiej tożsamości. – Człowieka, który nie wie skąd pochodzi i dokąd zmierza, bardzo łatwo można zmanipulować – zaznaczył.

fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska