Zbigniew Stonoga po raz kolejny obraża autorów książki „Resortowe dzieci”. Tym razem do obelg dorzucił również groźbę.
Kreującego się na antysystemowca biznesmena rozsierdziły wypowiedzi Jerzego Targalskiego, który uważa, że Stonoga jest „narzędziem służb”. – Według mnie, stoi za nim wywiad cywilny – mówił niedawno portalowi niezalezna.pl. Poruszył ten temat również w programie TV Republika „Kulisy manipulacji”.
– napisał Stonoga we wtorek na Facebooku.Podły wykolejeńcu masz 24h na podanie choćby jednej poszlaki wskazującej na moją współpracę ze służbami specjalnymi. Jak tego śmieciu nie zrobisz zostawię Cię w skarpetkach
W obronie zaatakowanego natychmiast stanęli internauci. „Targalskiego to wy szanujcie. Reakcja Stonogi przypomina reakcje Wałęsy jak się mówiło, że jest agentem” – zauważył w komentarzu Eryk Kurowski. „Troszkę więcej szacunku dla tego człowieka, bo to nie jest jakiś "śmieć" żeby tak o nim pisać” – zwrócił uwagę Jakub Mroczkowski. „Targalski to facet, który wie co mówi” – napisał z kolei Bogdan Borkowski.
Sam dr Jerzy Targalski krótko skomentował chamską zaczepkę Stonogi. – Dukaczewski czy Makowski nie mogą mnie zaatakować bezpośrednio. Ludzi do takiej roboty wynajmuje się w bramie, gdy mają przerwę w odbywaniu kary – zaznaczył w rozmowie z niezalezna.pl.
To nie pierwszy taki atak Stonogi na autorów „Resortowych dzieci”. Wcześniej w chamski sposób obrażał i atakował Dorotę Kanię, nazywając ją m.in. „moralną prostytutką”. Wzywał też Prawo i Sprawiedliwość, aby pozbyło się „takich pierdolców w mediach jak Dorota Kania czy krzywdzącego śmiecia Rachonia”.
fot. facebook.com/print screen
![Spotkanie z Prezesem IPN w Warszawie [SZCZEGÓŁY]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/07/n_9a1fb5f4aa5494cb87f0ce3ca31248edf9dea8e730a6a53191fa0e85930deba8_c.jpg?r=1,1)