Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Płużański: Dlaczego pójdziemy pod dom Kiszczaka?

"Dlaczego 13 grudnia idziemy pod dom Czesława Kiszczaka przy ul. Oszczepników na warszawskim Mokotowie?

Autor: JW

"Dlaczego 13 grudnia idziemy pod dom Czesława Kiszczaka przy ul. Oszczepników na warszawskim Mokotowie? Dlatego, że Kiszczak to drugi - po Jaruzelskim - przywódca komunistycznego państwa z jego schyłkowego, ale zbrodniczego okresu lat 80., przede wszystkim stanu wojennego. To szef MSW odpowiedzialny za popełnione wtedy zbrodnie" - pisze Tadeusz Płużański w "Super Expresie". 

"Pod dom Kiszczaka pójdziemy także dlatego, że ten "człowiek honoru" na straży przestępczej dyktatury stał do końca. A gdy system całkowicie bankrutował, w ostatniej chwili reanimował go i zapewnił swoim kumplom towarzyszom z czerwonej mafii jeszcze bardziej dostatnie życie. Wszystko dzięki genialnemu dealowi z koncesjonowaną opozycją - w dużej mierze resortowymi dziećmi, które na pewnym etapie PRL pogniewały się z rodzicami, stając się tzw. rewizjonistami. Kiszczak jako jeden z głównych architektów okrągłego stołu zafundował nam kontynuację sowieckiej okupacji. Złodziejskie skutki tej transformacji komunistycznych "elit" do demokracji odczuwamy do dziś.

Pod dom Kiszczaka pójdziemy także dlatego, że nie tylko zapewnił tamtemu systemowi trwanie w "nowych czasach", ale zaraz po wojnie budował go jako funkcjonariusz zbrodniczej Informacji Wojskowej (odpowiedzialny m.in. za czystki przedwojennych oficerów), a następnie Wojskowej Służby Wewnętrznej. Bo Kiszczak to zło PRL, którego nie spłonęło razem z aktami bezpieki. I dlatego 13 grudnia pójdziemy pod jego dom"
-  podkreśla Płużański.

Autor: JW

Źródło: se.pl,niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane