Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kaczyński: przyjdzie czas święta, które odda hołd tym, którzy zginęli w Smoleńsku

Przyjdzie czas na upamiętnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przyjdzie czas święta, uroczystości, która odda hołd wszystkim, którzy zginęli w Smoleńsku - mówił przed Pałacem Prezydenckim pre

Autor: pk

Przyjdzie czas na upamiętnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przyjdzie czas święta, uroczystości, która odda hołd wszystkim, którzy zginęli w Smoleńsku - mówił przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński w 43. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.

"Warto co miesiąc tutaj przychodzić, bo nasze trwanie, nasza warta w sprawie Smoleńska, warta przy prawdzie jest skuteczna. Idziemy ku prawdzie i z całą pewnością przyjdzie taki dzień, w którym będziemy mogli powiedzieć, że wszystkie kurtyny i przesłony zostały zerwane, że doszliśmy do prawdy" - powiedział prezes PiS.

Wtedy - według Kaczyńskiego - "przyjdzie i czas na upamiętnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i wszystkich, którzy polegli". Jak mówił, "przyjdzie czas święta, uroczystości, która odda hołd wszystkim, którzy zginęli w Smoleńsku, którzy zginęli za ojczyznę".

"Ci, którzy liczyli na to, że czas (...) ostudzi emocje, przegrają" - uważa Kaczyński. Apelował, by przychodzić w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej pod Pałac Prezydencki "za miesiąc, za dwa miesiące, za trzy, za rok, nawet za lata". "Musimy tu być i pełnić wartę" - zaznaczył.

"Spójrzmy o 30 dni wstecz. Co w ciągu tych 30 dni się stało, ile nowego się dowiedzieliśmy? Była konferencja smoleńska, która pokazała wiele nowych faktów, badań. Jesteśmy bliżej prawdy" - uważa Kaczyński. Jak podkreślił, "żadne kampanie, choćby były prowadzone z jeszcze większą wściekłością i jeszcze większą determinacją (...) tej prawdy nie zmienią, nie zagłuszą".

Zobacz co powiedział Jarosław Kaczyński oraz wysłuchaj Apelu Pamięci



Po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego głos zabrała również szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Anita Czerwińska:

95 lat temu Polska odzyskała niepodległość dzięki wysiłkowi trzech pokoleń patriotów. Wielkie zrywy zbrojne, organiczna praca i umiejętność tworzenia struktur państwa i armii w warunkach braku niepodległości ale przede wszystkim ogromna wiara w odrodzenie Ojczyzny przyniosły nam wolność. Nim do tego doszło wielu ludzi traciło wiarę, opuszczało ręce, nie wierzyło, że można było wyrwać się z pęt nałożonych  przez trzy potężne mocarstwa.
Siła ducha narodu okazała się potężniejsza od przeciwności. Nasi przodkowie czekali na swój dzień i gdy nadszedł odbudowali Polskę, która i dziś jest dla nas wzorem patriotyzmu.

10 kwietnia 2010 r. bardzo poważnie została zagrożona suwerenność państwa. Na oczach świata i polskiej opinii publicznej dokonała się zagłada elity naszego narodu. Polski rząd w śledztwie w sprawie tej tragedii stał się jedynie popychadłem Moskwy. W rezultacie również na arenie międzynarodowej przestano nas traktować jak suwerenny podmiot. Na szczęście na odzyskanie suwerenności nie musimy czekać przez pokolenia. Polacy budzą się z kilkuletniego letargu i chcą nowej Polski. Chcą Polski wolnej, która nie odcina się od swoich tradycji i potrafi walczyć o interesy własnych obywateli.

O takiej Polsce mówił prezydent Lech Kaczyński w swoim ostatnim przemówieniu z okazji 11 listopada w 2009 r.: 
"Naród polski bowiem nigdy nie zrezygnował. Nie wolno, nie można i nie uda się pozbawić niepodległości dużego, europejskiego narodu. A takim jesteśmy, byliśmy i pozostaniemy."

Uczestnicy marszu po wystąpieniach przeszli pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Autor: pk

Źródło: PAP,niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane