Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

"Kapitulacja". Kaleta krytycznie o wecie ws. ustawy medialnej, choć dostrzega też pozytyw

Myślałem, że prezydent, który oczywiście może mieć swoje wątpliwości, skieruje tę Ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ten mógłby się wypowiedzieć o Ustawie od strony prawnej - przecież od tego takie niezależne, konstytucyjne ciało mamy. Widzę tutaj troszeczkę kapitulację pana prezydenta - mówi chwilę po ogłoszeniu decyzji przez prezydenta ws. ustawy medialnej poseł PiS Piotr Kaleta. Polityk w całej sytuacji dostrzega też jeden pozytyw.

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji; skierował ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. - To znaczy, że ją wetuję. Tym samym zamykam ten temat. Oddaję to Sejmowi z powrotem do rozważenia - mówił podczas poniedziałkowego briefingu.

Zaapelował przy tym do Sejmu, aby przyjął, "w miarę możliwości ponad podziałami politycznymi" rozwiązania, "żeby ograniczyć możliwość udziałów i akcji posiadanych przez podmioty zagraniczne w spółkach, które są posiadaczami koncesji medialnych w Polsce".

Decyzję prezydenta Dudy krytycznie ocenia poseł Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Kaleta.

- Jest to dla mnie zaskoczenie, oczywiście in minus. Myślałem, że prezydent, który oczywiście może mieć swoje wątpliwości, skieruje tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ten mógłby się wypowiedzieć o ustawie od strony prawnej - przecież od tego takie niezależne, konstytucyjne ciało mamy. Widzę tutaj troszeczkę kapitulację pana prezydenta. Myślałem, że - biorąc pod uwagę wszystkie jego argumenty i wątpliwości - uda się uporządkować porządek medialny w naszym kraju. Niestety stało się inaczej - mówi portalowi niezalezna.pl.

Deklaruje, że „to nie jest temat zamknięty”. - Być może będzie trzeba rozważać inną formułę tej ustawy. Wszystko przed nami. Uporządkowanie rynku medialnego jest bardzo istotnym zadaniem przed rządem Prawa i Sprawiedliwości - dodaje.

Kaleta pytany o argument prezydenta, który powołał się na kwestię „umowy międzynarodowej - o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych z USA”, odpowiada:

„wzajemne stosunki gospodarcze mówią - jak sama nazwa wskazuje - o wzajemności. Dobrze by było, aby strona amerykańska tak dbała o stosunek z naszym krajem, jak my dbamy o stosunki z nimi. Tutaj panu prezydentowi też zabrakło pewnej refleksji. Szkoda”.

- Dziwi mnie argument prezydenta, że ten staje teraz po stronie większości Polaków. Wydaje mi się, że jest dokładnie odwrotnie - ocenia poseł PiS.

W prezydenckim wecie dostrzega jednak pozytyw. - To również bardzo symptomatyczne pokazanie, że system demokratyczny w Polsce działa we właściwy sposób. To jedyny pozytyw, jaki widzę. Pan prezydent, jako organ konstytucyjny, podejmuje własne, niezależne decyzje, które jednym się podobają, innym nie - ale są to jego decyzje - konkluduje.



Sejm opowiedział się w piątek, 17 grudnia, przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mającą na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Tak skonstruowane przepisy uniemożliwiają amerykańskiemu koncernowi Discovery posiadanie większości udziałów w Grupie TVN. 

Ustawa trafiła do prezydenta Andrzeja Dudy. 

Projekt nowelizacji jest przedmiotem licznych kontrowersji. Krytycznie o nim wypowiadają się także przedstawiciele administracji amerykańskiej.

Dziś w wywiadzie dla portalu interia.pl, szef partii rządzącej i wicepremier Jarosław Kaczyński, ocenił, że "nie widzi powodów, dla których w Polsce miałoby obowiązywać inne prawo w tym zakresie kapitału w mediach niż w innych krajach europejskich. Odmawianie Polsce prawa, które bez problemu działa w innych państwach Unii, jest nie do przyjęcia".

"My nie chcemy likwidować telewizji TVN, nie liczymy też na to, że TVN stanie się prorządowy" - mówił Kaczyński.


 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Aleksander Mimier
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo