Władze nie ujawniły jeszcze tożsamości zabitych, ani też żadnej informacji o przyczynie eksplozji.
Wiemy, że doszło do incydentu kryminalnego. Mamy znaczną pewność, że wśród zabitych jest sprawca wybuchu
- powiedział prokurator okręgowy. Śledztwo prowadzą m.in. FBI i policja stanowa.
Śledczy uważają, że był to "odosobniony incydent i nie ma ciągłego zagrożenia".
Feds investigating after three people killed in car explosion in Allentown, Pennsylvania.
— ABC News (@ABC) 1 października 2018
Authorities say they have a "high degree of confidence that the perpetrator" was killed in the blast. https://t.co/wJ5n5A1j2t pic.twitter.com/uOmyoeqcNm