Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Wałęsa chce dokonać zamachu stanu! Zapowiada marsz na Warszawę i "fizyczną" rozprawę z władzą

Jeśli obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy, 4 lipca pojadę do Warszawy - napisał na Facebooku były prezydent Lech Wałęsa. Zapowiedział, że jeśli w stolicy zbierze się 100 tys. chętnych, stanie na czele "fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść".

Autor: redakcja

Były prezydent RP Lech Wałęsa napisał dzisiaj na swoim koncie na Facebooku: "Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy ,4 lipca to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy" (pisownia oryginalna).

"Dość niszczenia Polski. Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść. By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych. Przy otwartej kurtynie, pokojowo i zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata. Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić LW."

- dodał Wałęsa.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego. W SN orzeka obecnie 74 sędziów, spośród których 27 osiągnęło ten wiek.

Część sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia, nie złożyło oświadczeń lub nie przedstawiło zaświadczeń lekarskich.

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. rok życia, powiedziała, że "nie złożyła i nie złoży" wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. "Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę" - podkreśliła Gersdorf.

W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN jednogłośnie przyjęło uchwałę mówiącą, że sędzia Gersdorf pozostaje zgodnie z Konstytucją RP I prezesem SN do 30 kwietnia 2020 r.

 

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, PAP