Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Artyści śpiewali dla KOD-u za grubą kasę. Są wyliczenia imprezy z 11 listopada

Potężne pieniądze wydano na organizację imprezy Komitetu Obrony Demokracji 11 listopada ubiegłego roku. na samą tylko promocję i reklamę miało pójść 30 tysięcy złotych.

TVN24/printscreen
Potężne pieniądze wydano na organizację imprezy Komitetu Obrony Demokracji 11 listopada ubiegłego roku. na samą tylko promocję i reklamę miało pójść 30 tysięcy złotych. Artyści nie śpiewali dla idei. Za prezentowanie kodziarzom swoich talentów wokalnych zgarnęli równą sumkę - 20 tysięcy złotych.

Informacje o kosztach warszawskiej imprezy podała na swoim profilu na Facebooku Anna Grzybowska, koordynatorka KOD.

Czytaj też: Sekrety „Wyborczej”. „Mamy szlaban na pisanie czegokolwiek takiego o KOD-zie”

11.11 - faktury na KOD - 106.000 zł W tym: 20.000 - technika (sceny, nagłośnienie, etc), 20.000 - artyści, 30.000 - promocja i reklama. Ogólnopolska. Billboardy z olbrzymim rabatem. Filmy promujące KOD Niepodległości. To wszystko w całej Polsce - reklama dla wszystkich wydarzeń KOD w tym dniu. 15.000 - koszty kwesty. Przypinki, smycze, identyfikatory, 7.000 - koszt naprawy zadeptanego Pola Mokotowskiego, 6.000 - koszt zabezpieczenia medycznego imprezy. Na szczęście - nie było potrzebne. Ale to była manifestacja podwyższonego ryzyka. Całkiem niedaleko przechodziła spora grupa kiboli. Reszta to koszta oprawy i opłaty za zezwolenia. Flagi. Transparenty.
Wnioskowany budżet to 30-40 tysięcy. Nie wliczałem w niego kosztów promocji.
Dzień przed marszem ze współfinansowania wycofały się dwie organizacje.
A teraz wpływy : Kwesta przyniosła KOD lekko ponad 100.000 zł.
Szanowni Państwo z ZG - nie da się zarobić na każdym marszu. Rozumiem - to boli. Ale, zdaje się, bronimy demokracji. Wy chyba wolelibyście prowadzić dochodowe przedsiębiorstwo. Swoją drogą - jak widzę, Rzeczpospolita będzie teraz biurem rachunkowym KOD. I fajnie. Będzie taniej.

To ja na to tak:

Koszty kwesty 15.000?! Tyle te puszki kosztowały?! Płaciliście wolontariuszom czy co?!

7.000 identyfikatory i smycze? Z czego to było zrobione?! Z platyny?

Artyści - 20.000. Droga ta KOD Kapela i ci walczący o demokrację piosenkarze.

30.000 reklama. Gdzie wyście się reklamowali?! W najlepszym czasie oglądalności w CNN?!

6.000 zadeptane Pole Mokotowskie - o ile pamiętam, trawnik naprawiali wolontariusze. Co kupiliście za tę kasę?

(...)
To jest chore...

- podsumowała koordynatorka KOD. 

Czytaj też: Ile osób szło w Marszu Niepodległości, a ile na demonstracji KOD. Minister podał liczby

Ta demonstracja to był jakiś mega wielki wałek - podsumował jeden z internautów.
 



Tymczasem - jak podało Radio Zet - do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie wpłynęło zawiadomienie w sprawie podejrzenia oszustwa na szkodę KOD. Miało do niego dojść przy zbiórkach publicznych. Chodzi o faktury, które wystawiała dla KOD firma Mateusza Kijowskiego. Prokuraturę zawiadomiła osoba prywatna.

Pieniądze ze zbiórek publicznych na Komitet Obrony Demokracji miały trafiać do firmy KOD Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny. Chodzi o faktury na łączną kwotę 91 143,50 zł. Kijowski zapowiedział, że przedstawi informacje i dokumenty wyjaśniające okoliczności sprawy finansowania. Przeprosił za przyczynienie się do kryzysowej sytuacji w KOD. Chce też przyspieszenia zjazdu KOD na 18 lutego.


 



Źródło: PAP,twitter.com,facebook.pl

 

#marsz KOD #Mateusz Kijowski #KOD

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo