Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Znicze nadal będą gaszone

Na antenie RMF FM prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że znicze pod Pałacem Prezydenckim nadal będą gaszone i stwierdziła, że PiS domagając się budowy pomnika...

Na antenie RMF FM prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że znicze pod Pałacem Prezydenckim nadal będą gaszone i stwierdziła, że PiS domagając się budowy pomnika... wyrządza krzywdę „tym którzy zginęli 10 kwietnia”.

Prezydent Warszawy na antenie RMF FM podkreśliła, że pomnik ofiar katastrofy znajduje się już na Powązkach, a niedługo odbędzie się też badanie opinii publicznej w kwestii budowy pomnika w centrum miasta.

- Ja muszę powiedzieć, że jestem o tyle zdumiona, że jeszcze niedawno był to pomnik ofiar katastrofy...(...) Aha, to kolejny, tak? (...) Ja muszę powiedzieć, że jest to wyrządzanie krzywdy tym ofiarom, które zginęły - to po pierwsze. Wszyscy zginęli. Po drugie, to ja już powiedziałam - pomnik już jest, pomnik jest na Powązkach, piękny pomnik. - stwierdziła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Odnosząc się do planowanego badania opinii publicznej, Hanna Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że mieszkańcy Warszawy odpowiedzą na takie pytanie, jakie zapowiadała jeszcze przed wyborami. Prezydent Warszawy stwierdziła też, że ludzie i tak będą się gromadzić przez Pałacem Prezydenckim.

- Będzie takie pytanie, jakie zapowiedziałam przed wyborami: „Czy będzie pomnik w centrum Warszawy, oprócz tego na Powązkach, dla ofiar katastrofy smoleńskiej?” Wtedy była mowa tylko o tym. Teraz następuje taka pewna eskalacja liczby pomników. (...) Przecież niezależnie od tego, ile będzie pomników, to będą co miesiąc zgromadzenia przed pałacem.

W dalszej części rozmowy na antenie RMF FM, Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana, o której służby porządkowe zaczną sprzątać znicze, oświadczyła, że sprzątanie będzie się odbywać od 2.30 do 5.00. Prezydent Warszawy zapowiedziała stanowczo, że nie ma zamiaru poczekać ze sprzątaniem choćby do poranka.

Do poranka to już ludzie idą do pracy. Ja tam codziennie jeżdżę. (...) No myślę, że przede wszystkim jest to pas drogi. To jest normalny pas drogi. (...) Po prostu ja dostaję masę e-maili od ludzi, którzy mówią, żeby nie było zaśmiecania chodnika, bo oni uważają, że jeżeli stoją długo te lampiony, to jest to niebezpieczne. Nawiasem mówiąc, chcę powiedzieć, że strażacy nam powiedzieli, że gdyby ktoś się przewrócił, to jest nie do ugaszenia taka osoba. - tłumaczy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

 



Źródło:

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo