Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Gronkiewicz-Waltz o Sikorskim: "niech idzie do Lidla po ośmiorniczki". Szykuje się wojna w PO

Radosław Sikorski i Grzegorz Schetyna domagają się rozliczeń po porażce Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych.

Autor: wg

Radosław Sikorski i Grzegorz Schetyna domagają się rozliczeń po porażce Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Hanna Gronkiewicz-Waltz i pośrednio także Donald Tusk zamierzają bronić Ewy Kopacz. Szykuje się zacięta walka o przywództwo w PO.

"Niech idzie do tego Lidla po te ośmiorniczki" – tak, nadspodziewanie ostro, Hanna Gronkiewicz-Waltz skomentowała słowa Radosława Sikorskiego o potrzebie rezygnacji Ewy Kopacz z funkcji szefa partii. Prezydent Warszawy uważana jest za zwolenniczkę pozostawienia Kopacz na stanowisku lidera PO. 

Kampanii PO i wyniku wyborczego tej partii bronił dziś także Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej.

Do krytyki Sikorskiego - niemal równie ostro jak Gronkiewicz-Waltz  włączył się dziś także Cezary Grabarczyk. "Sikorski jest ciągle w traumie, przeżywa. Niech napije się zimnej wody i ochłonie" - ocenił.

Przypomnijmy: Sikorski stwierdził po ogłoszeniu wyników wyborów:

"Rezultat jest gorszy niż można się było spodziewać. To rozczarowanie. Jestem przekonany, że partii jest potrzebne nowe przywództwo. Ewa Kopacz będzie wiedziała, co teraz zrobić".


Liczba zwolenników zmiany przywództwa w PO rośnie. Rafał Grupiński mówi, że wybory w Platformie powinny odbyć się "jak najszybciej". Podobnie uważa były minister finansów Jacek Rostowski. "Ważne, żeby wybory miały miejsce, żeby skończyć z tą prowizorką, z którą mamy do dnia dzisiejszego" - dodał. Krytycznie o oparciu całej kampanii na Ewie Kopacz wypowiedział się dziś również lider pomorskiej PO Sławomir Neumann.

Autor: wg

Źródło: niezalezna.pl,telewizjarepublika.pl