Następnie ostro zaatakował Andrzeja Dudę za jego deklarację obniżenia wieku emerytalnego.Uważam, że nie deklaracje i wysyłane listy tu decydują, tylko praktyka działalności politycznej [...] Byłoby dobrze, gdyby prezydent starał się zasypywać podziały, ale nie da się ich zasypywać wyłącznie słowami – mówił Komorowski.
Dalsza część rozmowy była serią przechwałek Komorowskiego, na temat realizacji obietnic wyborczych.Trzeba było tego nie obiecywać. Obniżenie tego jest niemożliwe [...] Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego jest niemożliwy, również ekonomicznie – przekonywał Bronisław Komorowski.
Tymczasem jeszcze w kwietniu 2015 roku na łamach portalu niezalezna.pl wyliczaliśmy listę niezrealizowanych przez Bronisława Komorowskiego obietnic. Jak wyliczył serwis demagog.org.pl z 13 obietnic, złożonych przez Komorowskiego w 2010 r., przez pięć lat prezydentury nie spełnił sześciu. Jednocześnie, tylko w czasie tej jednej kadencji, podpisał podwyżkę, bądź wprowadzenie nowego podatku, aż 21 razy!Uważałem, że nie można obiecywać czegoś, czego nie ma nawet najmniejszej szansy zrealizować. [...] Ja nigdy nie złożyłem obietnic, których nie dotrzymałem. Wszystkie moje obietnice zostały zrealizowane. Trzeba składać obietnice ostrożnie. [...] Platformie jest do twarzy z formułowaniem obietnic, które można spełnić – przekonywał Bronisław Komorowski.
Już w czasie kampanii wyborczej, jak i po przegranej z Andrzejem Dudą, Bronisław Komorowski bez zmrużenia okiem zapewniał, że wszystko co dotąd obywatelom obiecał - spełnił.
Jak pisaliśmy na portalu niezalezna.pl, skala podwyżek podatków i nowych danin publicznych, jakie podpisał Komorowski jest oszałamiająca. Tylko w ciągu 5 lat urzędowania w Pałacu Prezydenckim, kandydat PO na drugą kadencję, "dał" Polakom 21 podwyżek albo nowych podatków w 13 ustawach podatkowych. Wśród nich blisko trzykrotną podwyżkę VAT na ubranka dla dzieci (z 8 do 23%), czy podwyżkę podatku od nieruchomości
CZYTAJ WIĘCEJ: Komorowski dba o interes podatników… w taki sposób, że zwiększa podatki – LISTA
Zadania sprawdzenia realizacji rzekomo wszystkich, złożonych w kampanii prezydenckiej 2010 r. obietnic, podjął się serwis "demagog".
Fakty nie pozostawiają złudzeń. Z 13 obietnic, Komorowski nie spełnił aż sześciu. Oto lista:Zespół Demagoga na podstawie materiałów archiwalnych zebrał deklaracje, jakie padły z jego ust 5 lat temu i zweryfikował stopień ich realizacji - czytamy na portalu.
1. "Chcę, żebyśmy płacili mniejsze podatki."
(list do Polaków sprzed 5 lat, podobny do tego, jaki na dniach zostanie wysłany ponownie)
2. "Nie ma potrzeby podnoszenia wieku (emerytalnego), można stworzyć możliwość wyboru, na przykład łącznie z wyższą emeryturą."
(Debata prezydencka, 27 czerwca 2010r.)
3. "Jeśli zostanę wybrany na prezydenta, to chciałem zapowiedzieć powołanie Rady Zdrowia Publicznego by przyspieszyć proces modernizacji służby zdrowia" (Wizyta w Płocku, 23 czerwca 2010)
4. "Wyprowadzenie wojsk z Afganistanu do 2012 roku." (Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, 24 czerwca 2010r.)
5. "Zmiany systemu emerytalnego mundurowych – tylko za akceptacją nowo wstępujących. Emerytury służb mundurowych. Ten system może być zmieniany ze względu na profesjonalizację sił zbrojnych, ale tylko i wyłącznie na tych zasadach, że nowo wstępujący do służby akceptują nowe reguły." (Debata prezydencka, 27 czerwca 2010r.)
6. "Od września 2010r. w ciągu 3 lat podwyżka dla nauczycieli o 30%." (debata prezydencka 2010)
Fragment listu Bronisława Komorowskiego jaki w 2010 r. został rozesłany do domów wyborców:

Lista w całości ze szczegółowym uzasadnieniem