Platforma Obywatelska zajęła drugie miejsce z wynikiem 26,36 proc.
PSL zdobył - uwaga - aż 23,68 proc. SLD uzyskał 8,78 proc. głosów.
O ile wynik SLD i Platformy jest zgodny z rezultatami badania exit-polls zrealizowanego przez Ipsos (pracownia pytała wyborców tuż po głosowaniu), to już wyniki PiS i PSL są całkowicie rozbieżne. Przypomnijmy wyniki sondażu Ipsos przeprowadzonego w dniu wyborów pod komisjami wyborczymi: PiS - 31,5 proc., PO - 27,3 proc., PSL - 17 proc., SLD - 8,8 proc. Widać wyraźnie, że oficjalne wyniki wyborów zostały sfałszowane lub zafałszowane na niekorzyść PiS z korzyścią dla PSL.
Najwięcej mandatów w sejmikach wojewódzkich w skali kraju zdobyła - według PKW - Platforma Obywatelska. PO przypadło 179 mandatów. Drugie miejsce zajął PiS ze 171 mandatami, trzecie - PSL ze 157 mandatami. SLD uzyskał 28 mandatów.
Mniejszość Niemiecka zdobyła 7 mandatów, Bezpartyjni Samorządowcy - 4, Ruch Autonomii Śląska - 4, Komitet Ryszarda Grobelnego - 2, Lepsze Lubuskie - 2, Bezpartyjni Pomorze Zachodnie - 1.
Ciekawe są oficjalne statystyki dotyczące głosów nieważnych. Najwięcej takich głosów oddano w Wielkopolsce w wyborach do sejmików wojewódzkich: aż 22,77 proc., czyli niemal co czwarty głos! W wyborach do sejmiku w Lubuskiem padło 20,54 proc. nieważnych głosów, a na Warmii i Mazurach: 19,86 proc. Najniższy wskaźnik głosów nieważnych został odnotowany w woj. podlaskim, w którym wygrał PiS - 14,57 proc.
W sumie oddano 9,76 proc. głosów nieważnych (w 2010 r. było to 7,89 proc.). Najwięcej takich głosów padło w wyborach do rad powiatów - 16,67 proc. - oraz w wyborach do sejmików wojewódzkich: 17,93 proc.
PKW podała oficjalne wyniki po 6 dniach od zamknięcia lokali wyborczych.