Firth pracowała dla Russia Today przez pięć lat. W stacji zatrudniła się od razu po studiach na City University w Londynie.
Ze słów First wynika, że właśnie sposób relacjonowania przez Russia Today zestrzelenia malezyjskiego samolotu Boeinga 777 w niebie nad Ukrainą stało się kroplą, która przelała czarę goryczy. Kobieta złożyła wymówienie.
„Dziś odeszłam z Russia Today. Mam ogromny szacunek do wielu osób z ekipy, ale jestem za prawdą” - napisała na Twitterze.

- Chodzi nie o zwykłe kłamstwo, lecz wprost zmyślanie faktów. Nie chciałam więcej patrzeć, jak tragedie ludzi, którzy stracili bliskich, są wykorzystywane w taki sposób - wyjaśniła swoją decyzję Firth.
Russia Today od pierwszych minut po tragedii obwiniła ukraińskie władze o współudział w zabójstwie prawie 300 pasażerów samolotu Malaysia Airlines.
W marcu br. także prezenterka Russia Today w USA Liz Wahl pożegnała się z widzami na wizji. Zdecydowała się na ten gest w proteście przeciwko propagandzie, jaką ta stacja prowadzi wobec agresji Rosji na Ukrainie.
