Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Co Komorowski sądzi o aferze? Głos zabrał, ale na frazesach poprzestał

Afera podsłuchowa od trzech dni bulwersuje opinię publiczną, ale najważniejsi politycy w państwie niechętnie zabierają głos na ten temat.

Autor: gb

Afera podsłuchowa od trzech dni bulwersuje opinię publiczną, ale najważniejsi politycy w państwie niechętnie zabierają głos na ten temat. Premier potrzebował blisko 50 godzin, aby zorganizować konferencję prasową. Prezydent jeszcze więcej. I wspomniał o skandalu mimochodem.

Dzisiaj w Kancelarii Prezydenta odbywało się odwołanie Bogdana Zdrojewskiego z funkcji ministra kultury (bo został europosłem) i powołanie na to stanowisko Małgorzaty Omilanowskiej.

W uroczystości wziął udział prezydent Bronisław Komorowski, który do tej pory nie skomentował skandalicznej treści nagrań polityków Platformy Obywatelskiej i prezesa NBP. Wprawdzie dzisiaj rano spotkał się z Donaldem Tuskiem i Markiem Belką, ale o czym rozmawiali nie wiadomo.

Po raz pierwszy Komorowski zabrał głos przy okazji nominacji Omilanowskiej. Ci co czekali na stanowcze stanowisko musieli być tak samo rozczarowani jak po wczorajszej konferencji Tuska.

- Tak jak każda zmiana w rządzie, tak każda nowa sytuacja w kontekście umacniania państwa polskiego i jego standardów jest kolejnym wyzwaniem. Cały klimat stworzony publikacjami powinniśmy potraktować jako zadanie, związane z umacnianiem i podnoszeniem coraz wyżej standardów życia politycznego w każdym jego wyrazie - stwierdził Komorowski.

Było to bardzo odkrywcze i celne spostrzeżenie.

Autor: gb

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane