„Chcesz zmienić Hannę Gronkiewicz Waltz, idź na referendum, nie chcesz, chcesz, aby dalej była prezydentem, nie idź na referendum” – mówił w lipcu 2013 roku Donald Tusk. Próbował jeszcze usprawiedliwić bojkot: "Nie pójście na referendum jest aktem decyzji. Nie jest ucieczką od odpowiedzialności. Bo to nie jest głosowanie w wyborach" - przekonywał premier. Warszawiaków czy samego siebie?
Zobacz wypowiedź premiera z lipca 2013

Spot "profrekwencyjny", w którym Polacy - młodzież, uliczni przechodnie, zachęcają do udziału w niedzielnych eurowyborach - pokazał sztab PO. Platforma Obywatelska namawia teraz żeby głosować. „Takie miganie się, to do niczego dobrego nie doprowadzi” – mówi mężczyzna występujący w spocie. Miganie się? A do czego namawiał prawie rok temu Tusk?!?
„Poświęcić minutkę z dowodem osobistym, a nie że ja będę siedział w domu(…) ruszmy tyłki 25 maja, bo to nic cię nie kosztuje, a każdy głos się liczy” – słyszymy dalej w nagraniu. A wcześniej premier zachęcał właśnie do pozostania w domu.
Zobacz najnowszy spot Platformy
