W związku z decyzją rządu Angoli natychmiast zamknięte mają zostać wszystkie meczety, a wkrótce rozpoczęta zostanie akcja ich całkowitego wyburzania.
- To jest definitywny koniec islamu w naszym kraju – oświadczył prezydent Angoli José Eduardo dos Santos.
Od wczoraj praktykowanie islamu w Angoli jest zabronione i oficjalnie nielegalne. Zamknięcie wszystkich meczetów władze kraju wyznaczyły jako swój najwyższy priorytet.
Ministrowie rządu Angoli oświadczyli, że islam jest sprzeczny z kulturą i tożsamością kraju, a już jego sama natura wyklucza jakiekolwiek bezkonfliktowe funkcjonowanie tej religii w społeczeństwie.