- Urzędnik CIR-u zszedł do naszych dziennikarzy i oznajmił, że Maciej Lasek nikogo z GP/GPC nie wpisał na listę a Donald Tusk nic do tego nie ma – relacjonował Samuel Pereira, który był pod Kancelarią Premiera. Jak dowiedział się nasz dziennikarz na liście gości nie też nikogo z innych prawicowych tygodników.
O dziwo wśród "branżowych" specjalistów znaleźli się dziennikarze "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski i Agnieszka Kublik oraz Jarosław Gugała z TV Polsat.
Paweł Majewski wydawca w ogólnopolskim serwisie informacyjnym, którego wpuszczono na spotkanie realacjonuje na twitterze - "Po wejściu dziennikarzy pojawiły się głosy, że miejsca, by starczyło".
Jak wyjaśniał rzecznik rządu Paweł Graś na dzisiejszej konferencji prasowej - "To jest formuła "off the record", zupełnie normalna formuła spotkań dziennikarzy z wybranymi ministrami."
Sam premier Tusk powiedział -"...muszę powiedzieć, że branżowość "Gazety Polskiej" w sprawie Smoleńska jest bezdyskusyjna. Być może należałoby zwrócić uwagę na to. Redakcja jest tym tematem bardzo, bardzo zainteresowana". Niestety okazało się, że dr Maciej Lasek ma inne zdanie w tej kwestii.
Zobacz relację naszego reportera


na zdj.:Agnieszka Kublik z Gazety Wyborczej (fot.: telewizjarepublika.pl)

na zdj. Andrzej Stankiewicz z "Rzeczpospolitej"(fot.: telewizjarepublika.pl)

Nasi dziennikarze nie wpuszczeni do środka.(fot.: telewizjarepublika.pl)
 
                        
        
        
        
        
     
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            