Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Okulary nie do pary

Żeby zarządzać narodem w obcym interesie, potrzebni są i twórcy telewizji informacyjnych, i specjaliści od odkręcania śrub w kołach samochodów.

Żeby zarządzać narodem w obcym interesie, potrzebni są i twórcy telewizji informacyjnych, i specjaliści od odkręcania śrub w kołach samochodów. Od wyborów toczy się zażarta walka o podział łupów. Będzie parę trupów.


Czy pamiętamy, jak jeszcze parę chwil temu losy świata zależały od PiSu? Media „kamaryli” odmieniały nazwę partii i nazwisko jej przywódcy we wszystkich możliwych i niemożliwych przypadkach. Rozłam w PiSie, upadek PiSu, klęska PiSu, groźny PiS, co dalej z PiSem, wołacz: o! PiSie! Kaczyński, Kaczyńskiemu, Kaczyńskim, Kaczyńskiego, z Kaczyńskim. I nagle CISZA. Ktoś przekręcił wajchę.

Chciałbym poznać tego wajchowego. Ktoś mi mówi, że nie przeżyłbym tego spotkania. I chyba nie chodzi mu o zabójczą osobowość rozmawiającego. Pewnie zresztą jest ich kilku.
Skąd ta cisza? Dlaczego gwiazdy PJNu przestały tańczyć przed nami z innymi podobnymi gwiazdami? „Kamaryla” zajęła się istotniejszymi sprawami. Wynik wyborów naruszył status quo.

Walka o podział łupów i trupów się toczy. Gdy tylko się skończy, wróci troska o Prawo i Sprawiedliwość w naszym kraju. A do tego czasu może musi umrzeć jakiś kolejny były wicepremier. Może powiesi się jakiś kolejny sekretarz Kancelarii Premiera. Może trzeba będzie zamknąć innego byłego szefa służb specjalnych. Kiedy rusza się ludzi „nie do ruszenia”, gra idzie o interesy tak wielkie, że trzęsie się ziemia.

Media „kamaryli” … I sama „kamaryla”. Towarzystwo spotykające się w mitycznym salonie? Bzdura. Raczej, bluzgając, na stacji benzynowej. W salonach też oczywiście, bo żeby zarządzać narodem w obcym interesie, potrzebni są i wytworni twórcy telewizji informacyjnych, i specjaliści od odkręcania śrub w kołach samochodów. Kto pamięta taśmy z Marriotta i to, jak eks-komendant polskiej policji stanął na baczność, gdy zrozumiał, że jego rozmówca trudni się właśnie tym zabójczym fachem?

Po 1945 do zarządzania Polakami oddelegowani zostali subtelni pisarze i rozedrgani poeci oraz członkowie zbrodniczego Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego z przybudówkami od wyrywania paznokci. Trudno się dziwić globalnej karierze Zygmunta Baumana. Łączył w sobie te dwie niezbędne kolonizatorom ze Wschodu profesje.

Raport z bitwy o Polskę, rodzinę i wiarę. To właśnie piszę. Wschód atakuje i Zachód atakuje. Celem są łączące nas więzi. Każda wspólnota jest na celowniku światowej rewolucji. Rewolucji globalnego niepokoju. (Jak się ma do tego wszystkiego kolonizujący nas również od wschodniej strony Berlin? Już prawie sto lat temu napisał to najwybitniejszy polski naukowiec XX wieku, Feliks Koneczny: Niemcy to Azja. Kiedyś rozwinę tę myśl).

Mieszkam w kraju, w którym walcząc z krzyżem, walczy się z państwem, ba: z cywilizacją. Przyszło mi mieszkać razem z hordami akceptującymi sikających na znicze! Nie będę pisał, co czuję, budząc się co dzień w schamiałej, spalikotyzowanej Polsce z niedojrzałym chłoptasiem – premierem. Zamieszkanej przez nadludzi z dużych miast, i przez nas: bydło.

Druga Polska, ta nasza, to 30 proc. mieszkających nad Wisłą. Ale nie oszukujmy się, zostaliśmy zepchnięci do narożnika. Drugi obieg nie wystarczy. Może on łatwo ograniczyć się do tego, co Piłsudski nazwał hodowaniem kwiatów w wychodku – piszą w „Nowym Państwie” koledzy po piórze z Krakowa. I mają rację. Co musi się zdarzyć, żeby głos wolnych Polaków dotarł do 36 mln serc? Czy Polska patriotyczna, wierząca, normalna podniesie się z kolan?

Trudno mi sobie wyobrazić „Gazetę Polską” bez pana Jacka. Dwa czy trzy tygodnie przed śmiercią podszedł do mnie w kłębiącym się piętnastoosobowym tłumie przed kolegium tygodnika i zapytał zaczepnie: Pan jest optymistą!? Brzmiało to prawie jak zarzut. Prawie.

Na stypie pomyślałem, że mógłbym i ja powiedzieć o Nim dwa zdania. Dwa, bo i rozmawialiśmy dwa razy. I to krótko. Pan Jacek używał pesymizmu jako narzędzia. Nie dał pesymizmowi sobą zawładnąć. Inaczej stoczyłby się w rozpacz nieodwołalnie. A był ciekaw świata, był twórczy do końca. Więc skądś czerpał życie. Skąd? Nie wiem. Wiem, że był ciekaw mojego chrześcijaństwa. Nie na tyle, by zaryzykować własnym światopoglądem. Ale widziałem, że stanowię dla niego mały problem. Jakoś kochałem Go w tym wszystkim. Najpierw czytając teksty. Potem poznając osobiście. Cóż, czasami tak jest, że człowiek jest jak okulary nie do pary.

„Kochany tato, gdy będziesz duży, to ci przywiozę małpkę z podróży”. Tak mogłyby mi zaśpiewać moje dzieci, odrobinę tylko zmieniając tekst swojej piosenki. Gdy będziesz duży. To żenujące dojrzewać po pięćdziesiątce.

W Polsce jest coraz mniej pracy. Pracy, która się opłaca. Koszty utrzymania równają do zachodnich. Płace do wschodnich. Świat skolonizowany jest przez kilkadziesiąt korporacji. Czy mylę się, że gospodarczo Unia jest w ich rękach? A my jesteśmy jedynie targetem do obsłużenia. Sumą pieniędzy, prawie 40-milionowym rynkiem. Przywożą paciorki, wywożą banknoty.
Syn wrócił z krótkiego pobytu w irlandzkiej szkole męskiej. Wspólnymi tematami do rozmów z rówieśnikami były oczywiście: muzyka i piłka. Irlandczycy kibicują największym angielskim firmom. Manchesterom, Arsenalowi, był nawet fan Chelsea. Są więc też pozytywy globalizacji.

Janek wspomniał też o irlandzkim rozdarciu. To już chyba z rozmowy z którymś z nauczycieli. Z jednej strony 800 lat okupacji. Z drugiej angielska kultura. Irlandczycy kochają swoich starszych braci i nienawidzą. Miłość i nienawiść, czy to jest napęd tych paru Irlandczyków, największych pisarzy angielszczyzny?

Rozmieniam się na drobne. A chciałem pisać o sobotnim dniu skupienia i uwielbienia, w Zielonce. Dwieście osób oddało życie Jezusowi. Za piętnaście lat będą całkowicie innymi ludźmi. Wystarczy chęć współpracy z Twórcą więzi. Z Bogiem pokoju i miłości. Z tym, który tworzy pary. Bez Jezusa w dzisiejszych czasach małżeństwo jest niemożliwe. Mam na to tysiące dowodów. Tysiące.


 

 



Źródło:

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo