mediolan
Perfumy i dwupoziomowe miasto – recepty da Vinciego na morowe powietrze
Władca Mediolanu, Ludovico Sforza, z racji swej mocno śniadej cery zwany il Moro (Maur), choć ostatnie swoje lata spędził uwieziony przez króla Francji, i tak miał wielkie szczęście w życiu. Władał pięknym i bogatym miastem, miał świetną żonę, piękną kochankę i śliczną córkę, a wszystkie one zostały sportretowane przez Leonarda da Vinci, który dla niego pracował. Na dworze mediolańskim da Vinci był nie tylko malarzem, rzeźbiarzem i inżynierem, ale też słynął z urządzania niezapomnianych eventów. Pierwszym był ślub Moro z Beatrice d’Este, który wywołał tak wielkie wrażenie, że kolejne bale, zaręczyny, uroczystości nie mogły obejść się bez tego wybitnego mistrza ceremonii.
Tak wygląda walka z koronawirusem okiem lekarki! Polka z Mediolanu: „Jesteśmy wykończeni”
Polska lekarz kardiolog, Joanna Heyman Salvade pracująca w szpitalu w stolicy Lombardii we wstrząsającej relacji przyznaje, że pracownicy służby zdrowia w Mediolane, a w zasadzie na całym terytorium Włoch są po prostu wykończeni walką z koronawirusem. Jednocześnie przyznaje ona, że Włosi dopiero teraz „wreszcie zrozumieli, że większe skupiska są bardzo niebezpieczne”.