- Niestety, od ponad doby świat nie usłyszał żadnej znaczącej odpowiedzi ze strony Rosji na przedstawione propozycje. To po raz kolejny potwierdza, że to Rosja chce kontynuować wojnę i będzie starała się jak najbardziej opóźnić zawarcie pokoju - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Polityk dodał, że "mamy nadzieję, iż presja Stanów Zjednoczonych będzie wystarczająca, aby zmusić Rosję do zakończenia wojny”. Prezydent spotkał się w czwartek z ukraińską delegacją, która we wtorek rozmawiała z Amerykanami w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej. Po spotkaniu Zełenski ocenił, że negocjacje z USA były konstruktywne.
Przypomniał także, że Ukraina proponowała podczas rozmów rozejm z Rosją w powietrzu i na morzu, lecz strona amerykańska dodała do tego jeszcze rozejm na lądzie.
„Ukraina przyjmuje tę propozycję. Ważną kwestią jest kontrola (nad przestrzeganiem ewentualnego porozumienia) i jesteśmy wdzięczni Amerykanom za gotowość zorganizowania technicznych aspektów tej kontroli”
– podkreślił Zełenski.
W czwartek propozycja 30-dniowego zawieszenia broni w wojnie między Ukrainą i Rosją ma być omawiana w Moskwie. Udał się tam amerykański wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, który ma zostać przyjęty przez rosyjskiego przywódcę Władimira Putina.