Nawalny został zatrzymany na Placu Puszkina, przylegającym do ulicy Twerskiej, arterii przebiegającej przez centrum Moskwy. Opozycjonista wzywał swych zwolenników, by przyszli dziś właśnie na Twerską, choć na zgromadzenie w tym miejscu nie wydały zgody władze stolicy. Nawalny na placu zdołał wygłosić kilka słów do swoich zwolenników, po czym policjanci wzięli go za ręce i nogi i wynieśli z tłumu.
CZYTAJ TEŻ: Nawalny opuścił moskiewski areszt. "Jestem gotów do pracy"
Protest na Twerskiej rozpoczął się o godz. 14 czasu lokalnego (godz. 13 czasu polskiego). Nieco ponad godzinę później policja ujęła około 40 osób, w tym fotoreportera niezależnej "Nowej Gaziety". Określił on zatrzymania jako brutalne, policjanci bili protestujących pałkami.
Navalny arrest and aftermath pic.twitter.com/hbbKDpS4KM
— Oliver Carroll (@olliecarroll) 5 maja 2018
Na Placu Puszkina pojawili się wcześniej ludzie w kozackich strojach, którzy atakowali uczestników demonstracji. Policja nie reagowała na ich działania. Funkcjonariusze krótko po rozpoczęciu demonstracji wezwali zgromadzonych do rozejścia się i zagrozili, że w przeciwnym razie użyją siły i środków specjalnych.
Here’s @navalny getting dragged away by police today at Moscow’s anti-Putin protest. Video from @varlamov. pic.twitter.com/dqd0xSuXNG
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) 5 maja 2018
RT если тоже хотите увидеть как европейские и американские копы пиздят дочерей: Пескова, Путина, Лаврова, а последние умоляют их не бить, после чего блядей высылают обратно на Родину к папочкам-ворам.pic.twitter.com/jJvwt2qBnr
— Эльшад Бабаев (@Elshad_Babaev) 6 maja 2018
Demonstracje, do których wezwał Nawalny, pod hasłem "On nie jest dla nas carem" odbywają się w wielu miastach Rosji w sobotę, na dwa dni przed zaprzysiężeniem Putina na nową kadencję. Nawalny zarzucił Putinowi, iż po nieuczciwych wyborach prezydenckich w marcu uzyskał "faktycznie carskie kompetencje" i zamierza "rządzić Rosją jak swym majątkiem", w interesach "wąskiej grupy, która przechwyciła całą władzę".
Demonstracje mają być też wyrazem protestu przeciwko korupcji i nierówności, a także przeciwko cenzurze, w tym blokadzie komunikatora internetowego Telegram. W wielu miastach władze lokalne nie wydały zgody na zgromadzenia.
Riot police are arresting protesters at #Navalny’s anti-government demonstration in Moscow, but new protesters keep coming to stand on the platform under the Pushkin statue. pic.twitter.com/zZitoBdxe8
— Emily Sherwin (@EmilyCSherwin) 5 maja 2018
Organizacja OWD-Info, monitorująca zatrzymania w Rosji, szacuje, że łącznie policja zatrzymała w sobotę ponad 300 uczestników antyputinowskich protestów.