Początkowo mówiono o dwóch eksplozjach w Austin jednak jak podały miejscowe władze na Twitterze, w nocy w niedzielę doszło do jednego wybuchu, którego przyczyny pozostają nieznane - podała AP.
Jest to kolejna eksplozja, do której doszło w tym miesiącu - 2 marca we wschodnim Austin w wyniku wybuchu zginął 39-letni mężczyzna; 12 marca w innych częściach miasta eksplodowały dwie bomby zabijając 17-latka, raniąc jego matkę i raniąc 75-letnią kobietę.
Do wybuchu w niedzielę doszło w kilka godzin po tym, jak władze miejskie podniosły wysokość nagrody za informacje, które doprowadzą do ujęcia sprawców pierwszych trzech eksplozji. Wysokość nagrody została podniesiona z 50 tys. do 115 tys. dolarów.
Władze uważają, że wszystkie wybuchy są ze sobą powiązane i mogą być "przestępstwami z nienawiści" jednak nie wykluczają żadnych innych przyczyn.