"Niektórzy mówią, że geografia jest przekleństwem, Polska leży na granicy dwóch cywilizacji. Jednak to starcie cywilizacji nas nie złamało, uczyniło nas bardziej odpornymi" - mówił w Atlantic Council premier Mateusz Morawiecki. Wskazywał również na rosyjskie zagrożenie, mówiąc: "jeżeli będziemy następni, będziemy przygotowani".
Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Atlantic Council starał się przedstawić polski punkt widzenia na geopolityczne roszady, jakie dzieją się obecnie w Europie. Mówił również o polskiej gospodarce.
Nasz dług publiczny w stosunku do PKB spada poniżej 50 procent, w tym roku w relacji do PKB będzie wynosił 48 procent, co pozwala nam na wydanie 3 procent PKB na obronność. Cały nas deficyt budżetowy to wydatki na obronność.
Morawiecki dodał, że "przeszliśmy długą drogę", ale "jesteśmy jednym z najbardziej atrakcyjnych krajów dla inwestycji". Wskazał też na położenie Polski.
Niektórzy mówią, że geografia jest przekleństwem, Polska leży na granicy dwóch cywilizacji. Jednak to starcie cywilizacji nas nie złamało, uczyniło nas bardziej odpornymi. Polska nie tylko zbudowała silną gospodarkę, ale stała się liderem całej grupy krajów aspirujących.
"Pragniemy przywrócenia pokoju, odzyskania stabilnego wzrostu. Potrzebujemy nowego Planu Marshalla dla Ukrainy i całego regionu" - zaznaczył Morawiecki i dodał, że Polska, także dzięki sojuszowi NATO, jest bezpieczna.
Wiemy, że Ukraina nie jest celem Rosji. Putin jasno to powiedział, że jeśli Rosja wygra na Ukrainie, my będziemy następni. Jeżeli będziemy następni, będziemy przygotowani (...) Mamy odwagę, sojusze, nowoczesne uzbrojenie i coś, czego nie mają Rosjanie: determinację, by bronić naszej wolności.