Przyjęcie paktu migracyjnego - w połowie 2024?
- Zgodnie z zapowiedziami negocjacje mają zakończyć się do końca roku. Zatem przyjęcie paktu mogłoby odbyć się w połowie przyszłego roku, czyli przed końcem kadencji obecnego parlamentu europejskiego i sprawowania prezydencji przez Belgię - powiedział Bartosz Grodecki, wiceszef MSWiA, który wziął udział w posiedzeniu Rady UE ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Luksemburgu.
W ostatnich dniach w Luksemburgu odbyło się posiedzenie Rady UE ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Luksemburgu, podczas którego prezydencja hiszpańska przedstawiła ministrom stan negocjacji, które Rada prowadzi z Parlamentem Europejskim, aby osiągnąć porozumienie w sprawie paktu o migracji i azylu.
Jak przekazał wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki, spotkanie ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Luksemburgu dotyczyło "przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa w odniesieniu do wojny na Bliskim Wschodzie oraz ataków terrorystycznych w Belgii i we Francji".
- W tym kontekście rozmawiano także o migracji i zwiększeniu ochrony granic zewnętrznych Unii Europejskiej, a także współpracy z państwami trzecimi oraz wzmocnieniu polityki powrotowej, tzw. readmisji
- powiedział Grodecki.
Dodał, że podczas narady prezydencja hiszpańska przedstawiła stan prowadzenia tzw. trilogu, czyli negocjacji dotyczących paktu migracyjnego pomiędzy prezydencją, Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim.
- Zgodnie z zapowiedziami negocjacje mają zakończyć się do końca roku. Zatem przyjęcie paktu mogłoby odbyć się w połowie przyszłego roku, czyli przed końcem kadencji obecnego parlamentu europejskiego i sprawowania prezydencji przez Belgię
- zaznaczył wiceszef MSWiA.
Tzw. pakt azylowo-migracyjny to przygotowana przez Komisję Europejską propozycja zmiany obowiązujących przepisów unijnych. Przewiduje ona m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on de facto na tym, że albo kraje przyjmują migrantów, albo muszą płacić około 20 tys. euro za każdą osobę.
Polska sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Warszawa uważa obowiązkową solidarność opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów za całkowicie niewłaściwą.
Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś kilkakrotnie wzywał prezydencję hiszpańską w Radzie UE do podjęcia wysiłków na rzecz osiągnięcia konsensusu w dalszych pracach nad reformą polityki migracyjnej i azylowej zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z grudnia 2016 roku, czerwca 2018 roku i czerwca 2019 roku, w szczególności w sprawie dobrowolnego wyboru środków wsparcia kraju pod presją migracyjną, w tym relokacji.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Wczytuję ocenę...
