Prezydent Ukrainy za pośrednictwem kanałów w mediach społecznościowych odniósł się do obecnej sytuacji na froncie i przestrzegał przed zakusami Kremla do rozpoczęcia dużo poważniejszej inwazji.
Podkreślił, że należy zwiększyć presję na Rosję. "Biorąc pod uwagę sytuację na polu bitwy, nie widzimy, żeby Rosja chciała się zatrzymać. Problem w tym, że patrząc na rosyjski przemysł zbrojeniowy, widzimy, że zwiększa on produkcję. I szacujemy, że chce kontynuować tę wojnę" - napisał Wołodymyr Zełenski.
Wojna w całej Europie?
Zauważył, że jeżeli naciski na wrogie państwo będą większe, to może ono odpuścić ataki. Przestrzegał, że to jednak może nie być koniec.
Musimy jednak mieć świadomość, że Rosjanie chcą wielkiej wojny i będą gotowi do rozpoczęcia jej w roku 2029 lub 2030 na kontynencie europejskim. Postrzegamy to jako naprawdę duże wyzwanie
– zaznaczył ukraiński przywódca.
Zdaniem Zełenskiego priorytetem jest zastanowienie się, jak obecnie zatrzymać wroga na Ukrainie i przy okazji ograniczyć potencjał Rosji. Apelował, by nie dawać im pieniędzy, które wciąż czerpią ze sprzedaży energii. Dodał także konieczność ograniczenia dostaw broni dla agresora.
We need more pressure on Russia. According to the situation on the battlefield, we don't see that Russia wants to stop. The problem is, looking at the defense military industry of Russia, we see that they increase their production. And our estimation is that they want to continue…
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) November 13, 2025