Próba współpracy z Rosją, nie sprawi, że stanie się ona lepsza - stwierdził minister obrony Łotwy Artis Pabriks. Dlatego Europa Zachodnia już dawno powinna wyciągnąć wnioski z tragicznej lekcji, jaką była napaść sowietów na Polskę - dodał.
„Ta lekcja uczy nas, że appeasement (łagodzenie) nie działa. Nie działa też iluzja. Musimy być w stanie spojrzeć w oczy niebezpieczeństwu”
– podkreślił minister.
„Im dłużej oszukujemy samych siebie, im dłużej odkładamy na później odpowiedź, tym rozwiązanie będzie trudniejsze. A Zachód odkładał na później politykę dotyczącą Rosji przez długi czas. Mieliśmy gazociągi Nord Stream, uzależnienie gazowe, chęć prowadzenia handlu” – wymieniał.
„Myślano, że jeśli będziemy współpracować z Rosją, to stanie się ona taka jak my” - wskazał Pabriks.
„To nie tak. Kiedy my angażujemy się (w działania) z takimi autorytarnymi, totalitarnymi krajami jak Rosja, jest to bardziej prawdopodobne, że to my staniemy się tacy jak oni, a nie oni staną się tacy jak my”
– uważa minister.
„Więc Europa Zachodnia musi się uczyć na tych błędach, które popełniła” – dodał rozmówca.
„Wszystkiego, czego doświadczają obecnie Ukraińcy, doświadczyliśmy na własnej skórze w naszych krajach: inwazje, okupacje, gwałty, kradzieże itd. ze strony sił sowieckich” – kontynuował Pabriks.
„To, co dzieje się na Ukrainie, działo się u nas. Więc nie musimy próbować tego pojąć, bo my to już znamy”
– wskazał szef resortu.
„Jest takie powiedzenie: syty głodnego nie zrozumie”
– podsumował minister.