Podczas swojego przemówienia na Zamku Królewskim w trakcie wizyty w Polsce, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wymienił Smoleńsk wśród rosyjskich zbrodni. Zdaniem rzecznika PO, Jana Grabca, przywódca Ukrainy… miał zostać o to poproszony. Internauci komentują te insynuacje: niebywały skandal!
"Im więcej wolności będziemy mieli, tym więcej będzie gwarancji dla sprawiedliwości. (...) Więcej gwarancji, że nasz wspólny wróg będzie ponosił odpowiedzialność za Bykownię, Buczę, za Katyń i Smoleńsk, będzie ponosił odpowiedzialność do końca życia, tutaj na ziemi i na wieki" - takie słowa wypowiedział podczas wizyty w Warszawie na początku kwietnia prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem w mediach. O rosyjskim udziale w zamachu smoleńskim coraz głośniej mówią także inni politycy państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Tymczasem według Jana Grabca, rzecznika Platformy Obywatelskiej, słowa Zełenskiego o Smoleńsku to efekt… prośby strony polskiej.
- Myślę, że prezydent Zełenski został o to poproszony, by wspomnieć o Smoleńsku. W sytuacji, w jakiej znajduje się Ukraina i prezydent Zełenski byłby w stanie powiedzieć wszystko, by uzyskać pomoc
W sieci pojawiły się komentarze, że wypowiedź Grabca to insynuacje, na dodatek szkodliwe.
Myślę, że poseł Grabiec został o to poproszony, by mówić takie brednie. W sytuacji, w jakiej znajduje się Platforma O. i Tusk są w stanie powiedzieć wszystko, by przykryć ten niewygodny dla nich fakt. https://t.co/HxfL4d7U1E
— Włodzimierz Graff (@w_wgraff) April 17, 2023
Niewiarygodny skandal. Wpływowy polityk @Platforma_org insynuuje, że to polski rząd namówił prezydenta Ukrainy do słów o zamachu w Smoleńsku, a on się zgodził, bo w przeciwnym wypadku Polska nie będzie pomagać Ukrainie. To jest dno najgłębszego szamba, panie @JanGrabiec. https://t.co/JlAjVLwOif
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) April 17, 2023
Wczoraj rano Antoni Macierewicz poinformował, że podkomisja smoleńska złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na przeprowadzeniu zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób poprzez bezprawną ingerencję dokonaną na wojskowy samolot Tu-154 M. Jak zaznaczył zawiadomienie do prokuratury oparte jest o art. 134 kk z art. 148 par.2 pkt. 3 i 4 oraz art. 128 Kodeksu Karnego (przestępstwa zamordowania Prezydenta RP). Dziś, w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce Macierewicz podkreślił, że wniosek ma zostać jeszcze dziś złożony w prokuraturze.