Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Nocne ataki Rosji na Ukrainę. Zginęło dziecko

Zginęło 7-letnie dziecko w obwodzie zaporoskim, a kilkanaście osób zostało rannych - to bilans nocnych ataków Rosji na Ukrainę. Ukraińskie władze informują, że nadal część mieszkańców wschodnich miejscowości pozbawiona jest prądu.

Minister energetyki Switłana Hrynczuk napisała na Facebooku, że Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak na obiekty energetyczne na Ukrainie. Ukraińskie lotnictwo poinformowało o ataku pociskami balistycznymi i dronami.

Szef wojskowych władz obwodu zaporoskiego w południowo-wschodniej Ukrainie Iwan Fedorow ogłosił, że w wyniku rosyjskiego ataku zginął siedmioletni chłopiec, a trzy osoby zostały ranne.

Bez prądu i wody

Atak dotknął także stolicę Ukrainy. Mer Kijowa Witalij Kliczko napisał na platformie Telegram, że rannych zostało osiem osób, z czego pięć trafiło do szpitala.

„Lewy brzeg jest bez prądu. Są też problemy z siecią wodociągową” – napisał Kliczko na Telegramie. Dziennikarz AFP mieszkający w tej części miasta również poinformował o braku energii elektrycznej i wody.

Szef wojskowej administracji Kijowa Tymur Tkaczenko przekazał, że uderzenie dronów spowodowało pożar w jednym z budynków mieszkalnych w dzielnicy Peczerskiej.

Źródło: niezalezna.pl, pap, x.com