- Komisja Europejska przyznaje Polsce rację w sporze z Niemcami - napisała na Twitterze minister klimatu Anna Moskwa. Podkreśliła, że "żądamy, aby władze w Berlinie w najbliższych dniach odebrały pozostawione odpady".
W Polsce znajduje się 35 tys. ton, nielegalnie wwiezionych odpadów z Niemiec, które są ulokowane na siedmiu składowiskach. Jak przekazywał kilka miesięcy temu Jacek Ozdoba, strona polska posiada dowody wskazujące na odpowiedzialność niemieckich firm za nielegalną wysyłkę odpadów do Polski.
Resort klimatu poinformował pod koniec lipca, że Polska złożyła do Komisji Europejskiej skargę na Niemcy za nielegalnie przywiezione z tego kraju odpady. Według resortu Polska wielokrotnie interweniowała u zachodniego sąsiada na poziomie landowym, federalnym, nawołując do zabrania tych śmieci.
Z przekazanych w połowie maja przez MKiŚ danych wynika, że w Gliwicach zalega 1300 ton odpadów z Niemiec, w Babinie - 450 ton, w Sarbii - 8700 ton, w Sobolewie 3360 ton, w Starym Jaworze - 1156 ton, a w Tuplicach 20000 ton.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa opublikowała dziś na portalu X post, w którym poinformowała o decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie.
"Niemcy mają zabrać nielegalnie składowane śmieci w Polsce! Komisja Europejska przyznaje Polsce rację w sporze z Niemcami. Żądamy, aby władze w Berlinie w najbliższych dniach odebrały pozostawione odpady. Jeśli tego nie zrobią natychmiastowo, kolejnym krokiem jest wniosek do TSUE"