Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Nie ma chętnych na propagandową hucpę Putina. Rosjanie przymuszają do świętowania inwazji na Ukrainę [WIDEO]

Niezależny kanał na Telegramie "Możem Objasnit' wyjawił, że trybuny, obliczonego na 81 tys. widzów, stadionu Łużniki w Moskwie, gdzie zorganizowano propagandowy koncert z okazji pierwszej rocznicy inwazji na Ukrainę, nie zapełniły się nawet w połowie. - Impreza nie cieszy się zainteresowaniem, mimo że do przyjścia zmuszano pod groźbą zwolnienia z pracy - napisano.

Twitter

Nic nie dały ani prośby, ani groźby. Mało kto chciał wziąć udział w putinowskim mityngu, chociaż uczestnikom oferowano gratyfikacje finansowe i jedzenie, a młodzież szkolna była przekonywana zwolnieniem z lekcji. Wiele osób, które jednak wybrały się na Łużniki, zostało do tego zmuszonych, ponieważ w przeciwnym razie mogliby stracić pracę - przekazał Możem Objasnit. 

Organizatorzy imprezy sięgnęli po symbolikę z czasów sowieckich. Nie widać liter "Z", powszechnie kojarzonych z inwazją na Ukrainę, ale za to jest wiele flag i herbów ZSRR oraz sztandarów sowieckich dywizji z czasów II wojny światowej z hasłami typu "Śmierć niemieckim najeźdźcom" - relacjonował korespondent niezależnego kanału, obecny na propagandowym koncercie.

10 lutego Możem Objasnit' informował, że ludziom, którzy przyjdą 22 lutego na koncert w Moskwie z okazji rocznicy napaści na Ukrainę, obiecuje się po 500 rubli, czyli około 30 zł. Jak wówczas podkreślano, jest to suma trzy razy mniejsza, niż oferowana na mityngach poparcia dla aneksji zajętych ukraińskich terytoriów, organizowanych we wrześniu 2022 roku.

24 lutego minie rok od rozpoczęcia inwazji Kremla na sąsiednie państwo.

- Niewątpliwie po wojnie Rosja i społeczeństwo rosyjskie z pewnością staną się obiektem badań psychiatrycznych. Ponieważ zgromadzenie dziesiątek tysięcy ludzi na stadionie na demonstracyjne obchody rocznicy masowego ludobójstwa Ukraińców to ewidentnie odchylenie psychiczne

- napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak.

 



Źródło: pap Niezalezna.pl

#Rosja #wojna #Vladimir Putin

as