Przyszła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum przedstawiła we wtorek założenia swojej polityki finansowej. Powszechnie odebrano to jako próbę uspokojenia inwestorów, którzy nerwowo zareagowali na wysokie zwycięstwo lewackiej kandydatki i rządzącej partii Morena.
Prezydent-elekt zapowiedziała prowadzenie ostrożnej polityki fiskalnej, ułatwianie inwestycji, starania o zmniejszenie deficytu budżetowego i rozszerzenie współpracy z państwowym przedsiębiorstwem naftowym Pemex. Zapewniła, że jej priorytetem jest stabilność makroekonomiczna.
W poniedziałek kurs meksykańskiego peso względem dolara spadł o około 4 proc., a główny indeks meksykańskiej giełdy stracił około 6 proc. Według ekspertów rynek zareagował w ten sposób na wieść o prawdopodobnym wysokim zwycięstwie Sheinbaum, a przede wszystkim – o perspektywie zdobycia przez jej partię, Ruch Odrodzenia Narodowego (Morena), absolutnej większości w Kongresie.
Inwestorzy obawiają się, że taka większość może ułatwić Morenie przeprowadzenie reform konstytucyjnych, dotychczas blokowanych przez opozycję i określanych jako „nieprzyjazne rynkowi”, przewidujących m.in. likwidację niektórych instytucji nadzorczych i ograniczenia dla prywatnych inwestycji – informowała agencja Reutera.
W tym kontekście Sheinbaum ogłosiła we wtorek w serwisie X, że spotkała się z ministrem finansów Rogelio Ramirezem, który zgodził się pozostać na tym stanowisku po przejęciu przez nią prezydentury, co nastąpi 1 października. Oświadczyła, że poparła proponowaną przez niego linię polityki gospodarczej.
Sheinbaum zapowiedziała obniżenie deficytu budżetowego do poziomu około 3 proc. PKB do 2025 roku. Obecnie wynosi on ok. 6 proc. PKB, a eksperci komentujący zwycięstwo lewicowej kandydatki wyrażali obawy, że będzie on dalej rósł, jeśli zamierza ona zrealizować swoje obietnice rozszerzania programów świadczeń społecznych.
Prezydent-elekt zasygnalizowała też „aktualizację komunikacji z inwestorami”, by „potwierdzić nasze priorytety: stabilność makroekonomiczną, ostrożność fiskalną i wykonalność naszych celów fiskalnych”. Zapowiedziała przestrzeganie dyscypliny finansowej, poszanowanie dla autonomii banku centralnego i praworządności oraz ułatwianie inwestycji krajowych i zagranicznych.
Według częściowych wyników oficjalnych 61-letnia Sheinbaum otrzymała około 60 proc. głosów i pokonała swoją główną rywalkę Xochitl Galvez z opozycyjnej centroprawicowej koalicji różnicą ponad 30 punktów procentowych. Będzie pierwszą w historii kobietą na stanowisku prezydent Meksyku, na którym zastąpi swojego wieloletniego sojusznika i mentora Andresa Manuela Lopeza Obradora.
Sheinbaum opisuje siebie samą jako "liberalną naukowczynię", feministkę, opiekunkę społeczności LGBT. Pochodzi z rodziny żydowskiej, a jej rodzice przybyli do Meksyku z Litwy i Bułgarii. W 2007 roku otrzymała wraz z "zespołem ds. zmian klimatycznych"... Pokojową Nagrodę Nobla.