Pociski niewiadomego pochodzenia uderzyły w piątek w dwa egipskie ośrodki nad Morzem Czerwonym - Tabę i Nuweibę. W tej pierwszej miejscowości 6 osób odniosło obrażenia. Oba popularne turystyczne miasta położone są na półwyspie Synaj.
Uderzenia mogą mieć związek ze starciami toczącymi się w rejonie Izraela i Strefy Gazy, podała agencja Reutera.
6 people have been wounded after a missile struck the Egyptian city of Taba right next to Eilat, Israel.
— Visegrád 24 (@visegrad24) October 27, 2023
It is unknown at this point which country the missile was launched from.
pic.twitter.com/gTF1muIlm6
Izraelskie wojsko oświadczyło, że jest świadome incydentu związanego z bezpieczeństwem poza swoimi granicami.
„W rejonie Morza Czerwonego zauważono zagrożenie powietrzne. Wydaje się nam, że pocisk, który uderzył w Egipcie, był związany z tym zagrożeniem"
📢📢📢🇵🇸🇮🇱🇮🇱Eyewitnesses report 🚨#Nuweiba
— PTI Supporters/Worldwide (@OverseasPTI_PAK) October 27, 2023
The initial rocket struck the Nuweiba port.
The subsequent rocket hit the Nuweiba power station.#Egypt #ONEPIECE1096#GrandeFratello #CeaseFireInGaza #IDF #Jenin #WestBank #Hamas #PIJ #LargeScaleRaid
🇵🇸🇵🇸🇵🇸❤️❤️❤️❤️🇵🇸🇵🇸🇵🇸🇵🇸❤️❤️❤️… pic.twitter.com/aZ8aSMwFFh
Egipt jest narażony na efekty konfliktu, który wybuchł po ataku Hamasu na Izrael 7 października i późniejszym bombardowaniu Strefy Gazy. W ubiegły weekend kilku egipskich funkcjonariuszy straży granicznej zostało rannych po przypadkowym trafieniu fragmentami pocisku z izraelskiego czołgu. W środę Hamas oświadczył, że wystrzelił rakietę w izraelskie miasto Eliat, sąsiadujące z Tabą. Również w zeszłym tygodniu amia USA poinformowała o przechwyceniu pocisków wystrzelonych w stronę Izraela przez Huti, wspieraną przez Iran grupę z Jemenu.