Dopóki Rosja nie pokaże, że jest zainteresowana rzeczywistą dyplomacją, nie może wycofać się (z konfliktu bez kończącego go porozumienia). Musimy ujrzeć sprawiedliwy i trwały, a nie pozorowany pokój.
- podkreślił w poniedziałek Blinken.
Nic o Ukrainie bez Ukrainy
Sekretarz stanu USA podkreśla, że wszystkie decyzje dotyczące warunków zakończenia konfliktu powinny być podejmowane przez władze Ukrainy.
W jednej z ostatnich analiz amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenił, że Rosja usiłuje korzystać na chęci Zachodu do negocjacji i stworzyć dynamikę, w której zachodni oficjele będą czuli presję, by pójść na wyprzedzające ustępstwa i zaprosić Moskwę do stołu negocjacyjnego.
Amerykański think-tank skomentował w ten sposób niedawne wypowiedzi przedstawicieli Kremla, w tym rozmowę telefoniczną Władimira Putina z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Retoryka Putina wskazuje, że (w rzeczywistości) nie jest on zainteresowany poważnymi negocjacjami z Ukrainą i nadal stawia sobie maksymalistyczne cele w wojnie.
- zwracają uwagę analitycy ISW.