Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Coraz więcej rosyjskich żołnierzy rezygnuje z walk na Ukrainie. Kolejne dwie grupy zdezerterowały

"Widząc realną siłę obrońców Ukrainy i rozumiejąc ich najbliższe perspektywy, okupantów nie interesują już łatwe zarobki i obiecana przed inwazją na Ukrainę możliwość plądrowania" - piszą przedstawiciele Ministerstwa Obrony Ukrainy. Poinformowali oni o kolejnych dwóch grupach rosyjskich dezerterów, którzy odmówili udziału w wojnie. Jednocześnie rośnie liczba okupantów, którzy dokonują grabieży.

 

Do dezerterów dołączyły dwa oddziały, działające w rejonach Chersonia i Mikołajewa, które poddały się w ostatnich dniach.

Przypominamy, że za popełnienie zbrodni wojskowych przeciwko ludowi Ukrainy wszyscy winni zostaną postawieni przed sądem. Przedstawicielom wojsk okupacyjnych radzimy jak najszybciej złożyć broń i szukać okazji do poddania się w niewoli. To jedyna okazja, aby uratować swoje życie i uniknąć represji ze strony rosyjskich władz

- informuje Ministerstwo Obrony Narodowej Ukrainy, które daje szansę poddania się rosyjskim żołnierzom, którzy jeszcze nie strzelali do ludności.

Tymczasem inne grupy rosyjskich żołnierzy w poszukiwaniu łatwego zysku rozpoczęły masowe grabieże Ukraińskich majątków. Ukraińskie służby opublikowały nagrania okupantów, które przechwycili. 

W jednej z rozmów młody rosyjski żołnierz skarży się swojej matce, że inni żołnierze "grabią, plądrują, zabierają ludziom telefony". Cieszy się, że jego oddział "siedzi spokojnie", bo w okolicy nie ma nic, co można ukraść. Wyraża też opinię, że oficerowie nie mają realnej władzy, ale muszą się słuchać "nierosyjskich przywódców i żołnierzy".

Źródło: niezalezna.pl, MOU, Twitter, Facebook

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane