Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Jest zdecydowana reakcja NATO na rosyjskie drony nad Polską! Sojusz tworzy Wschodnią Straż

NATO uruchamia Wschodnią Straż, aby jeszcze bardziej wzmocnić naszą pozycję na wschodniej flance - ogłosił sekretarz generalny NATO Mark Rutte. "Jestem niesamowicie dumny z naszej odpowiedzi" - przyznał amerykański generał Alexus Grynkewich, dowódca sił sojuszniczych w Europie.

Konferencja Ruttego i gen. Grynkewicha odbyła się Kwaterze Głównej w Brukseli. Rutte ogłosił powstanie Wschodniej Straży NATO, która ma zająć się bezpieczeństwem całej wschodniej flanki sojuszu, od Finlandii, przez państwa bałtyckie, Polskę, aż po kres Morza Czarnego. W projekcie już zapowiedziały udział armie Danii, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Dołączą do nich kolejne państwa.

Głównym powodem utworzenia nowego komponentu wojskowego jest naruszenie przestrzeni powietrznej Polski, jednak nie jest to jedyny powód.

Widzieliśmy drony naruszające naszą przestrzeń powietrzną w Rumunii, Estonii, na Łotwie i Litwie, niezależnie od tego, czy było to celowe, czy nie, jest to niebezpieczne i niedopuszczalne

– podkreślił Mark Rutte.

Wschodnia Straż ma być komplementarna do istniejącej od stycznia Bałtyckiej Straży, która wspiera Litwę, Łotwę i Estonię, oraz patroluje obszar Morza Bałtyckiego. "Jestem niesamowicie dumny z naszej odpowiedzi" - przyznał generał Grynkewich, który podkreślił, że wszystkich 32 sojuszników zdziałało razem.

Rutte dodał, że zaangażowanie we Wschodnią Straż, nie zmniejszy wkładu wojskowego, jaki poszczególne kraje mają w pomoc Ukrainie.

Na briefingu w Sejmie w piątek po południu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że na konferencji w Kwaterze Głównej w Brukseli zostaną przedstawione ważne informacje o podjętych przez Sojusz ustaleniach po konsultacjach rozpoczętych po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w noc z wtorku na środę.

 

Źródło: niezalezna.pl