Portal "Politico" w swoim biuletynie opisuje sytuację, do której doszło w czwartek wieczorem i w której główny udział przypadł kanclerzowi Niemiec, Friedrichowi Merzowi.
Merz miał powiedzieć po szczycie, że "wszyscy przywódcy UE zagłosowali za podpisaniem umowy UE-Mercosur" i dodał, że "droga dla Mercosur jest otwarta".
Niemiecki kanclerz podkreślił, że "wszyscy zgodzili się" na umowę i "nie ma już żadnych zastrzeżeń ze strony państw członkowskich".
Prawda czy nie?
Politico zwraca uwagę, że "nie wiedziano", że umowa z Mercosur miała być głosowana na czwartkowym szczycie. Twierdzi, że ogłoszony przez Merza przełom "nie jest prawdziwy". Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej, stwierdził, że "poprosił jedynie przywódców państw członkowskich o rozmowę z ambasadorami w celu rozwiązania ostatecznych problemów z tłumaczeniem umowy".
[polecam:https://niezalezna.pl/polityka/mercosur-nie-taki-straszny-tusk-w-kuriozalnym-wywodzie-nie-bojmy-sie-argentynskiej-wolowiny/554363
- To było wszystko, nie dyskutowaliśmy o tym, nie było żadnych decyzji
- mówił Costa.
„Alle zugestimmt ... Es ist erledigt. Es ist durch.“
— Hans von der Burchard (@vonderburchard) October 24, 2025
Diese Merz-Aussage zu einer angeblichen Mercosur-Einigung hat beim EU-Gipfel heute Abend für viel Verwunderung gesorgt.
Ratspräsident Costa widerspricht: „Wir haben weder darüber gesprochen noch eine Entscheidung getroffen.“ pic.twitter.com/ktVbUCU7Sd
Samo przyjęcie umowy handlowej z Mercosurem nie jest pewne. By porozumienie weszło w życie, potrzebna jest zgoda PE oraz co najmniej 15 państw członkowskich w Radzie UE. Stolice będą miały możliwość zablokowania porozumienia, jeśli sprzeciw wyrażą co najmniej cztery z nich.
KE zawarła umowę z tym blokiem państw pod koniec 2024 r. pomimo obaw rolników o wpływ importu na ich sytuację. Komisja oceniła jednak, że turbulencje na rynku są mało prawdopodobne, bowiem zapisane w umowie kontyngenty dotyczące sprowadzania niektórych produktów rolnych z krajów Mercosuru do UE stanowią wystarczające zabezpieczenie dla unijnego rolnictwa. Zaproponowany w środę wzmocniony mechanizm ma stanowić dodatkową polisę ubezpieczeniową.